Strona 1 z 1
Naprawa elektrycznej pompy wspomagania
Napisane:
czwartek, 31 marca 2011, 16:56
przez Geocentryk
Cześć,
Słuchajcie, szukam mechanika, który naprawiłby mi to elektyczne cholerstwo bo wyje jak opętane nawet jak się kółkiem nie kręci. Możecie mi podac jakiś namiar w bardzo centralnej części kraju - mam na myśli Łódź i okolice. Na Dwoborczyków powiedzieli mi 700Pln + stara pompa na wymianę...trochę mi ręce opadły. Wiem, że jest ktoś pod Warszawą (praktycznie połowę taniej!) ale zanim się wybiorę to chciałbym sprawdzić czy może coś bliżej, gdzieś, ktoś...
Hm?:)
Re: Naprawa elektrycznej pompy wspomagania
Napisane:
czwartek, 31 marca 2011, 17:42
przez Lucass
Szukaj kontaktu do użytkownika
brada Nie udziela się na forum od dawna, ale wiem, że w tym czasie już kilku osobom pomógł.
Sobótka to chyba nie całkiem koło Łodzi jest, ale firma pewna.
Re: Naprawa elektrycznej pompy wspomagania
Napisane:
czwartek, 31 marca 2011, 18:31
przez Geocentryk
Ok, thx:)
Co prawda spory kawałek od Łodzi ale wierzę, że są tam w okolicy jakieś górki do połażenia, coby wypad był w pełni uzasadniony;)
Dzięki za namiar.
Pozdrawiam
Geo
Re: Naprawa elektrycznej pompy wspomagania
Napisane:
czwartek, 31 marca 2011, 19:57
przez nastula
polecam firmę PLICH KRZYSZTOF. ZAKŁAD PRZEZWAJANIA SILNIKÓW UL. RUMUŃSKA 11 C
91-336 ŁÓDŹ , ŁÓDZKIE tel 42 6407272 mnie pomogli, dostarczyłem im mocno nadwyrężony silnik od pompy i zrobili na cacy 80pln z dnia na dzień
Re: Naprawa elektrycznej pompy wspomagania
Napisane:
czwartek, 31 marca 2011, 20:04
przez Geocentryk
Dzięki nastula,
nie omieszkam się z nimi skontaktować.
A jakie miałeś objawy? Wyła Ci ta pompa czy całkiem padł w niej silnik?
Geo
Re: Naprawa elektrycznej pompy wspomagania
Napisane:
czwartek, 31 marca 2011, 20:10
przez nastula
Wyła , najpierw czasami potem stale
ale jak rozebrali silnik wyczyścili i zmienili szczotki śmiga lux już rok , dodatkowo uszczelnili całe ustrojstwo .
Dostarczyłem im sam silnik po wymontowaniu przez ten czas latałem ze skręconym samym zbiornikiem płynu -pełnym . Kręcenie bez silnika to masakra a trwało to tydzień dopóki nie ustaliłem fachowca pod ręką który się tym zajmie .Wcześniej usunąłem sam bezpiecznik by już nie obciążać silnika . Jest gdzieś na forum podana lokalizacja jego pod maską .
Re: Naprawa elektrycznej pompy wspomagania
Napisane:
czwartek, 31 marca 2011, 20:17
przez Geocentryk
Na szczęście mam jeszcze drugie autko [mam nadzieję, że już tylko przez kilka dni bo utrzymanie dwóch to masakra] i mogę Kangoora przez kilka dni nie użytkować. wielkie dzięki za informacje. Jeśli się potwierdzą to masz u mnie dobre piwo. Hm...zakładam, że spożywasz czasem ten szlachetny trunek?:)
Re: Naprawa elektrycznej pompy wspomagania
Napisane:
czwartek, 31 marca 2011, 20:21
przez nastula
spox ważne żeby się udało , bo ceny nowego to masakra .
ps
Najlepsze jest to że cena jest ta sama, czy bierzesz sam silnik czy całą pompę .