www.klubkangoo.pl

Witam. Nie mam tych bajerów, o jakich kolega pisze. Jeżeli chodzi o tylne drzwi, to u mnie jest klapa podnoszona do góry i jak mi się spaliła centralka, to niestety bagażnika przez dwa tygodnie nie miałem- tam jest elektro zamek,który zamknął klapę na amen. Moje Kangoo jest w wersji Helios-i szczerze powiem nie spotałem takiego samego egzemplaża na swojej drodze-wszystkie spotkane to golasy. Bo na przykład jeżeli Kangoo nie ma oryginalnych relingów dachowych, to oznacza, że w srodku też ma słabe wyposażenie. Pozdrawiam. Monty McGregory.

No niezupelnie, moj nie mial relingow, a byl to Privilige, czyli najwyzszy poziom wyposazenia .
Nam chodzi o to, ze na tle aut terazniejszych, a nawet z poczatku lat 2000, kangoo jest stosunkowo proste pod wzgledem elektroniki. To o czym piszesz to bardziej elektryka

Nie mogę podzielić waszych negatywnych doświadczeń, odpukać w niemalowane, nie miałem z nim, aż takich problemów, aczkolwiek trzeba przyznać mało jeżdżony i nie katowany, jedno mnie jednak zastanawia. Co jest do diabła z tymi tarczami hamulcowymi? Ceny jakieś takie wysokie, w jednym ze sklepów gdy sprawdzali, to człowiek się za głowę chwycił... i ta trwałość, po niespełna 60 tys. i 5 latach do wymiany wszystkie 4, że już nie wspomnę o samych klockach. Gdyby ten samochód był wykorzystywany w firmie, to nic tylko strzelić sobie w głowe, bo skoro wożąc powietrze tak padają, co dzieje się przy obładowaniu.

Znajomy ma partnera, nogę ciężką jak cegła, wozi niemal codzienne na paletach od 200-400kg balastu, w ciągu roku nastukał ponad 60tys, nic o tarczach nie mówił. Obiektywnie muszę przyznać, partner, a kangoo to jak niebo, a ziemia niestety. Wyciszenie, charakterystyka silnika, komfort, zawieszenie, autko półka wyżej.

Wracając do kangoo: to z usterek, które się przytrafiły, rdzewiejące uszczelki drzwi, wymienione na gwarancji, odpływ klimy naprawa na gwarancji, mieszek i ostatnio zupełnie zgłupiał czujnik temperatury zewnętrznej, pokazuje jakieś głupoty.

Ma ktoś z was odczyty geometrii i mógłby podać, bo coś mi dziwne WSZ wychodzi? Na stacji mówią, że wszystko w porządku, no ale jak w porządku jak poza specyfikacją?

kangur08 napisał(a):
Znajomy ma partnera, nogę ciężką jak cegła, wozi niemal codzienne na paletach od 200-400kg balastu, w ciągu roku nastukał ponad 60tys, nic o tarczach nie mówił. Obiektywnie muszę przyznać, partner, a kangoo to jak niebo, a ziemia niestety. Wyciszenie, charakterystyka silnika, komfort, zawieszenie, autko półka wyżej.

Czyżby?
http://www.klubkangoo.pl/forum/viewtopic.php?f=86&t=9137&p=110790&hilit=berlingo#p110790

niestety ale macie rację. zwłaszcza klocki to porazka, powinno to być zakwalifikowane jako wada ukryta, ale...

Miałem ostatnio przegląd na 60 kkm. Klocki jeszcze oryginalne.
Ale przy 80kkm trzeba będzie zmienić.
Chyba nie jest źle.

Kangoo 1.5DCi 2003r 79000km nie odpala pewnie:
-Wtryski
-Klocki 3razy
-Tarcze
-Półosie do wymiany drugi raz (regenerowane)
-Przewody paliwowe
-Czujnik wału i wiele wiele innych problemów z elektryką oraz EGR.

Passat 2005 1.9tdi 103000km
-klocki przód
-Sprężyna 70 pln

Caddy 2011 1.6 tdi 42000km
-Jeszcze niczego nie wymieniałem

Nigdy więcej Renault...........

Kangoo 2003 to kangoo 1, nie 2.
Miałeś 1,5dCi, to delikatny silnik, trzeba umieć go obsługiwać...

To Kangoo to od nowości czy używane? Bo coś przebieg jakiś taki niewyraźny...