www.klubkangoo.pl

Witam ma na imię Faustyna mam informacje do wszystkich fanów marki Renault
"Poszukujemy osób, które od lat wierne są marce Renault i chciałyby o tym
opowiedzieć. Czy z tą marką wiąże się jakaś niezapomniana historia? Np.
przeżyłeś wspaniałą przygodę, poznałeś życiową partnerkę, dokonałeś czegoś
wielkiego? Może być śmiesznie lub wzruszająco. Interesują nas osoby, które zgadzają się na wykorzystanie ich wizerunku w
mediach. Wyślij nam swoją historię (pół strony A4) i kontakt (mile
widziane zdjęcie) na adres: szebi@poczta.onet.pl Najciekawsze mogą być sfilmowane. "
bedziemy kontaktowac się z osobami ,które napiszą i będą zainteresowane tematem

Kangoo 2 2008 - 8 napraw gwarancyjnych - największe gówno które kupiłem.

Nie polecam nikomu i chyba nie będę fanem marki Renault - która wypuszcza niedoróbki i szuka beta testerów - którzy wyłożą swoją kasę i będą testować coś co się ciągle psuje.

I nawet nikt nie powie przepraszam - tylko ciesz się, że wogóle chcemy to naprawiać.

do antyklubu też bym się zapisał

Jak widać pod moim nickiem, w antyklubie już jestem.

Jak ktoś nie potrafi czytac ze zrozumieniem to niech sobie nabija posty gdzie indziej

nie wiem jak tutaj, ale na PIKURze, ta "akcja" to jedno wielkie nieporozumienie podobno - szczegółów nie znam, ale dostałem takie coś via mail:
Źle wysunięte wnioski, doprowadziły do nieporozumienia.

Jak się okazuje nie wiemy kto organizuje akcje dot. "Twojej historii z
Renault", więc dziękujemy za współpracę i życzymy udanych kontaktów z
pozostałymi klubami.

Pozdrawiamy i PRZEPRASZAMY za niepotrzebny spam na Państwa skrzynkach.

AdiK napisał(a):Jak ktoś nie potrafi czytac ze zrozumieniem to niech sobie nabija posty gdzie indziej

Tutaj posty się nie liczą, więc nie rozumiem takiego oburzenia.

AdiK napisał(a):Jak ktoś nie potrafi czytac ze zrozumieniem to niech sobie nabija posty gdzie indziej

Nie rozumiem o co Ci kaman - bardzo proszę rozwiń ...

Skoro jesteś fanem - to opisz Pani Faustynie swoją historię

A tak na serio - na nabijaniu postów też mi specjalnie nie zależy.

Gdyby Pani Faustyna zamieściła gdzieś swoje zdjęcie np. w bikini albo z koleżanką - też w bikini lub najlepiej bez -albo jeśli można to żeby jedna z Pań była w okularach i spódniczce w kratkę i podkolanówkach (tak na uczennicę) - a druga Pani w stroju pielęgniarki - z tym że fartuch na samą bieliznę żeby był nałożony i w szpilkach - to może byśmy się nagle wszyscy stali fanami Pani Faustyny i marki na R i wielu by chciało się spotkać w celu opisania swojej historii - a tak bez zdjęcia to się trochę temat "nie klei" i jakoś mało tych fanów Renault co by byli jakoś zadowoleni wyjątkowo.

O - przepraszam bardzo - ja jestem zadowolony - że mi się silnik do dzisiaj nie zatarł oraz karoseria całkowicie nie zardzewiałą - a auto ma już całe 3 lata.

Pani Faustyno, Pani nie daje się prosić - Pani da linka do jakichś zdjęć alboco

skarb napisał(a):Pani Faustyno, Pani nie daje się prosić - Pani da linka do jakichś zdjęć alboco

To może ja polecę reportaże Pani Faustyny, ”Asystent menadżera czyli słup” „Mikołaj”

Niech się Pani nie zraża, nie wszyscy mają tylko jedno w głowie

slay napisał(a):

skarb napisał(a):Pani Faustyno, Pani nie daje się prosić - Pani da linka do jakichś zdjęć alboco

To może ja polecę reportaże Pani Faustyny, ”Asystent menadżera czyli słup” „Mikołaj”

Niech się Pani nie zraża, nie wszyscy mają tylko jedno w głowie

Pani się nie zraża dalej - większości się podobają dziewczyny w bikini - dwie lub jedna.

Slayowi widocznie lepiej podchodzą chłopaki - czyli musi Pani poprosić kolegę Fausta - może też z innym kolegą - wtedy każdy będzie miał to o czym mu "jedno w głowie" i może kolega Slay się skusi na opowiedzenie swojej historii Faustowi bo jak na razie to pitoli bez sensu i nie na temat jeśli chodzi o bycie fanem renault (jak ja )

No i widzę, że z kolegi Slaya inteligentny dedektyw i googlarz jest - gorzej jak ktoś kolegę zacznie za bardzo googlować - gdzie kiedy z kim i za ile to się może skończy nie tylko na kłopotach z immobilajzerem w zabytkowej hondzie