Żal ściska ale prawa ekonomii są nieubłagane
Do tego okazuje się, że na Pomorzu Zachodnim instytucja w rodzaju kafejki internetowej jest nieznana.
Dopiero pan w sklepie komputerowym w Drawsku Pomorskim widząc moje bezsilne spojrzenie (i brak laptopa
) rzekł: "Wie pan, mam tu hotspota, mógłbym odblokować gdyby miał pan laptopa..."
Zaskoczyłem go palmem, więc nie pozostało mu nic innego jak odblokować
Ale z palma to średnio się naszą stronę ogląda (nie mówiąc o logowaniu), więc już
po pół godzinie zdołałem jako tako przeglądnąć na szczęście ogólnodostępny temat.
No i niestety cena nas przerosła. Po konsultacjach rodzinnych z żalem udałem się na łąkę (tylko jakieś 500 m od "obozowiska"
) gdzie akurat zasięgu starcza na wysyłkę smsa... a resztę wiecie od
mumina