Lublin&okolice
Są jacyś kanguromaniacy czy tylko ja i 
"pozarażana" rodzina?
się by spotkać było fajno
bo znajomi się bez tą pompę ...piiip.... śmieją,że cudaka kupiliśmy i się spotykają ze swoimi ałdi niemieckimi
  ("rasa wyższa" he he he)
			"pozarażana" rodzina?
się by spotkać było fajno
bo znajomi się bez tą pompę ...piiip.... śmieją,że cudaka kupiliśmy i się spotykają ze swoimi ałdi niemieckimi