sprawa zimóweczek

Wiem jak coś zrobić lub mam wiedzę, którą chcę się podzielić z innymi

Postprzez PanKot niedziela, 20 listopada 2005, 09:54

A ja zafundowałem sobie moje własne, pierwsze w życiu zimówki.
Zawsze jeździłem na uniwersalnych.
Uległem ogólnej fobii kupowania. Bardzo niechętnie ale ponieważ nigdy nie miałem własnych to nie mogłem się na ten temat wypowiadać. Teraz będę coś niecoś wiedział ale dopiero po sezonie zimowym. Jak na razie nie odczuwam żadnej różnicy no ale temperatura jest taka dochodząca do "0" i śniegu jeszcze nie ma.
Kiedyś pisałem, jeżdżenie na zwykłych uniwersalnych oponach (nie zimowych) nigdy nie było powodem kolizji w zimie i nie rozumiałem wypowiedzi - "na zimę konieczne zimówki".
Teraz jak już się zdecydowałem i wywaliłem na to jakąś tam kasę to trafiają mi się same takie artykuły jak ten:
http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=679421
I co teraz?
To co przeczytałem potwierdza moje dotychczasowe doświadczenia :!:
Czyżbym na próżno wydał kasę :?: :!:
Aż boję się dokończyć moje testy hamowania, które zacząłem na oponach letnich.
1,2;RN;60KM; żółty'98; tył-drzwi, CB-Alan-101, alu15", wersja sportowa (trampki w bagażniku).
MB 123 230CE 1984r.
Avatar użytkownika
PanKot
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 1650
Dołączył(a): niedziela, 4 lipca 2004, 23:00
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez branio niedziela, 20 listopada 2005, 10:02

Spokojna Twoja rozczochrana :!: :lol:
Na pewno odczujesz różnicę :!:
Can go. Kangoo
Zahaczony kłapacz z Junkersem
Avatar użytkownika
branio
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 3970
Dołączył(a): wtorek, 15 marca 2005, 00:00
Lokalizacja: Kraków

Postprzez rustyred niedziela, 20 listopada 2005, 14:03

Słuchajcie, ależ TO JEST JASNE JAK SŁOŃCE i spojrzenie Romana Giertycha, że opony zimowe są kompletnie do niczego nieprzydatne, że gorzej zachowują się na mokrej drodze, że gorzej hamują na suchym i w ogóle są DO LUFTU!!!!!!!!!!!!!
....chyba, że spadnie śnieg...


..u mnie czasem pada. To mam. A na suchym i mokrym ociupinkę uważam.
Darz Wielki Kangur!!!
rustyred - Radek
(kiedyś miał Kangura)
Avatar użytkownika
rustyred
Kangoogaduła
Kangoogaduła
 
Posty: 379
Dołączył(a): środa, 21 września 2005, 23:00
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez zuwik niedziela, 20 listopada 2005, 17:16

Zbyszku u mnie na całorocznych nieraz byś pojechał... no właśnie, nie wiadomo gdzie, generalnie z górki... A że mam do domu pod górkę, to nie leży mi taka opcja :wink:
Z najnowszych doświadczeń powiem pewien niuans: rozmawialiśmy kiedyś (może nawet w tym wątku) o opinii, jakoby lepiej było jeździć cały rok na zimówkach niż na letnich. ByZyDURY :!: Przy 10-15st. jak padał deszcz to goniłem po drodze tak jak chciała natura i zbierałm na zimówki żeby przeżyć. Nie mam jeszcze zimówek. Dalej mam na kołach ośmioletnie Kormorany Winter S100 i ostatnio jeździłem po mokrym w temp. koło zera. Auto jedzie jak należy i nie robi żadnych niespodzianek. A jak ktoś woli mieć średnią przeyczepność w lecie i średnią w zimie, to wybiera wielosezon. Jednak stare powiedzenie mówi: jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego.
Obrazek
zuwik
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 2885
Dołączył(a): wtorek, 24 sierpnia 2004, 23:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez rustyred niedziela, 20 listopada 2005, 18:24

Nooo.
Sosnowiec to nie BB, ale na mom osiedlu to bywają alpejskie warunki.
rustyred - Radek
(kiedyś miał Kangura)
Avatar użytkownika
rustyred
Kangoogaduła
Kangoogaduła
 
Posty: 379
Dołączył(a): środa, 21 września 2005, 23:00
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez bull niedziela, 20 listopada 2005, 19:43

Witam,
Poprzednie zimówki Continental ContiWinterContact TS800 przejeżdziłem na
nich 2 sezony ok.25 tys.km były całkiem niezłe, trochę może za głośne i kiepskie przy błocie pośniegowym. Od poprzedniego sezonu jeżdżę na Ultra Grip 6, rewelacja. Sa ciche (jak na zimówki), dobrze sobie radzą nawet z błotkiem i na mokrej nawierzchni. Po prostu kleją do drogi.
To jest tylko oczywiscie moja subiektyna opinia.
Uważam, iż w zasadzie każda opona zimowa jest lepsza od opony letniej.
W 2001 roku przeprowadziłem test do którego przymierza się PanKot i Bullitt.
Mianowicie jednego dnia przy temperaturze ok.-5 przeprowadiłem test hamowania na letnich(Dunlop,chyba SP10) i godzinę póżniej na zimowych(Dunlop Sp Winter) w tym samym miejscu na Bemowie, przy tej samej predkosci ok.60km/godz. Średnia różnica wynosiła około 10m.
Pozdrawiam
Zbyszek-Bull
poprzedni samochodzik od 2000 r. również Kangoo
<>Kangoo Helios 1.6 , 2007r <>
Avatar użytkownika
bull
Kangoorzątko
Kangoorzątko
 
Posty: 27
Dołączył(a): piątek, 14 maja 2004, 23:00
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez dominik niedziela, 20 listopada 2005, 20:12

Rada dla tych co mają rozmiar 14 cali,zawsze można kupić używane felgi 13 calowe ET 36 od R-5,R-19,i sprawdzić ceny tej samej opony w rozmiarze 13 i 14 cali, a felgi zwrócą się po dwóch sezonach (czytaj zmiana opon) a ile mniej zachodu,komitetów kolejkowych :D :D
F8Q 1,9/65/ 283 kkm, 1999r GRIS FJORD MET. 2CT (920) klima,relingi,zahaczony,CB,naklejki klubowe, Leichtmetallfelgen
Obrazek
Avatar użytkownika
dominik
Kangooekspert
Kangooekspert
 
Posty: 589
Dołączył(a): poniedziałek, 25 kwietnia 2005, 23:00
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie

Postprzez PanKot wtorek, 22 listopada 2005, 10:01

Dziś miałem okazję przejechać się pierwszy raz na zimóweczkach po śniegu. Jetsem rozczarowany bo autko też się ślizga.
No, i tu problem. Żeby srawdzić jak zachowałoby się autko na letnich trzeba szybko zmienić oponki ponownie na letnie. Pojechałem na działkę zmieniłem kólka, wrociłem do Warszawy. A tu... śnieg się ropuścił. Teraz czekam znów na śnieg i zrobię zmianę w drugą stronę.
A tak... wydaje mi się, że letnich wpadłbym w pośliżg wcześniej niż na zimowych. Teraz mamy około 0 st.C. , jest mokro, śnieg tylko na trawnikach. Moje letnie oponki zachowują się bardzo dobrze. Hamuję pewnie. Przed 2 dniami na zimowych w podobnych warunkach miałem takie samo hamowanie.
Czekam na śnieg.
1,2;RN;60KM; żółty'98; tył-drzwi, CB-Alan-101, alu15", wersja sportowa (trampki w bagażniku).
MB 123 230CE 1984r.
Avatar użytkownika
PanKot
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 1650
Dołączył(a): niedziela, 4 lipca 2004, 23:00
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez jon104 wtorek, 22 listopada 2005, 11:59

Wczoraj właśnie przerzuciłem kółeczka z zimowymi oponami (jakies kormorany - takie dodali w salonie :? ) bo po prostu było to już konieczne. Czekałem bardzo długo bo jeszcze tydzień temu świeciło słoneczko i jeździło się na rowerku a tu od soboty biało i sypie ciągle, drogi na osiedlu bielutkie (zwłaszcza rano), a tak się składa, ze we wszystkie trony albo z górki albo pod górke :)
Chociaż nie zrobiłem testu to wyraźnie poczułem różnice po zmianie opon. Owszem na mokrym nawet w pobliżu 0 stopni żadnej, ale już w przypadku śniegu a nawet błota pośniegowego jest bardzo wyczuwalna. W zasadzie w swoim (wstyd sie przyznać :wink: ) 34 letnim doświadczeniu za kółkiem dopiero 5 zimę będę jeździł na zimówkach bo w czasach malucha ( wielokrotnie bieżnikowane te same gumy) i kanciaka (cieszyłem się kiedy udało się kupic łyse uzywki "zachodnie" :wink: ) mowy nawet o takiej fanaberii nie było. Jednak od kilku lat zmieniły się warunki jazdy, tzn, nie poprawiły się drogi, ale styl jazdy kierowców, którzy obuwają swe autki w zimóweczki co wymusza ogólnie szybszą jazdę niz jeszcze kilka lat temu, żeby nie być zawalidrogą też trzeba... , a to na łysych używkach mozliwe nie jest.
Inna sprawa, że w wypadku poprzedniego mojego Escorta, w którym był ABS, zimówki były po prostu niezbędne bo na sliskim podłozu normalnie nie było hamulców :( , a wyjeżdżam bardzo często do Sczyrku (a w zasadzie dużo wyżej jeszcze) na narty gdzie drogi tylko na łukach i przed skrzyżowaniami posypane są delikatnie żużlem co powoduje, że częstokroć na pozostałych odcinakch w tym i na podjeździe pod przełęcz Salmopolską jest biała gładź 8O
Ale mogę też z rodzinnego doświadczenia potwierdzić, że opony uniwersalne przy ostrożnym traktowaniu i delikatnej jeździe dla niewymagających moga wystarczyć :oops:
Pozdrawiam - Janusz
http://www.pozadomem.eu
------------------------
Alize '03 dCi BYŁ!!!
Avatar użytkownika
jon104
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 1535
Dołączył(a): czwartek, 2 października 2003, 23:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez MK wtorek, 22 listopada 2005, 12:13

Ale mogę też z rodzinnego doświadczenia potwierdzić, że opony uniwersalne przy ostrożnym traktowaniu i delikatnej jeździe dla niewymagających moga wystarczyć

Z tym,że Janusz musisz dodać,że na Salmopol to na uniwersalach będzie baaaaardzo truuuuuuuuudno (czyt.-niemożliwe bez łańcuchów), po mieście, Wa-wie, Gd-sku mogą od biedy na niedzielne wyjazdy starczyć :?
Pozdrowienia Marcin
CLIO 3 1,6 16v 128KM GORDINI 2012r. - LPG STAG
Kangoo II 1,5dCi 115KM PRIVILEGE+ TomTom Edition 31.XII.2010r. srebrny
Porzuciłem akordeon, a szkoda.
Focenie wciąga!!! Jestem szumofobem i maniakiem ostrości!!!
Nikon D7100 Nikon D50


CHEVROLET SPARK M300 LS 1,2 16v 85KM 2010r. - LPG STAG - BYŁ!!!!
Avatar użytkownika
MK
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 2004
Dołączył(a): poniedziałek, 24 maja 2004, 23:00
Lokalizacja: Cieszyn-Gród Trzech Braci

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wiem

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości