www.klubkangoo.pl

http://moto.onet.pl/1255423,2244,artykul.html

Popatrzcie co nowego szykuje Renault w swoich autkach.
157 KM - taki silniczek w Kangoorku to byłoby fajnie mieć, niestety fabryka tego nie przewiduje. Dlaczego? Czyżby Kangoorki były na wymarciu? Coś francuskie inżyniery nie przykładają się do unowocześnienia Kangoo.
Propozycja torbacza 2006 - to śmiech na sali - nic z nowości.
No bo co, pomalowali wszystkie listwy na kolor nadwozia
A dali by chociaż nowy silniczek, tak ze 130 Km

http://www.media.renault.com.pl/artykul ... 824&s=main

Wg mnie nie dają mocniejszych, żeby Kangoorkiem za szybko nie jeździć (nie jest w końcu najstabilniejszy, o czym wszyscy wiemy ). Pytanie tylko czy nie potrafią nic zrobić, żeby mocy było więcej bez przesadnego rozpędzania? Zmian jest mało, ale pamiętajmy, że to tylko facelifting.

BTW. Na stronie http://www.renault.fr w gamie modeli jak sięzaznaczy Kangoo, po lewej pojawia się malutkie zdjęcie Kangoo w kolorze czerwonym z malowanymi listwami i halogenami. Wygląda wg mnie genialnie! Szkoda tylko, że żadna z europejskich stron Renault nie posiada galerii zdjęć Kangoo.......

zuwik napisał(a):Wg mnie nie dają mocniejszych, żeby Kangoorkiem za szybko nie jeździć (nie jest w końcu najstabilniejszy, o czym wszyscy wiemy ).

Zuwik nie obraz sie ale, chrzanisz jak potrzaskany.
Trzeba bylo przyjechac na rajd to bys zobaczyl, tak jak inni niedowiarkowie ze Kangoorem sie da SZYBKO i OSTRO w zakretach i sie nawet nie wywrocic Tym samochodem sie da, tylko trzeba chciec i umiec.

Musze powiedziec, ze stabilność kangura ciezarowego mnie pozytywnie zaskoczyła. Na początku bałem się wchodzić ostrzej w zakręty, ale po dwu latach musze powiedziec, ze ani razu nie stałem na dwu kołach, czyli jest nieźle. Niestety komfort pokonywania zakrętów jest fatalny i chociaż koła się nie odrywają, to pasażerowie muszą być mocno przypięci pasami.

Wiz nie obraże się, bo nie o zakręty mi chodziło Mówimy o mocy furek, a nawet moim D7Fkiem wejdę w zakręt z prędkością 130km/h (dajcie mi tylko kilkukilometrową rozbiegówkę ). Chodzi mi o myszkowanie przy dużych prędkościach - choć może i one nie są złe (opieram się na zachowaniu swojego "oldtimera" i opiniach zasłyszanych tutaj )

sw napisał(a): po dwu latach musze powiedziec, ze ani razu nie stałem na dwu kołach, czyli jest nieźle.

To jeszcze wiele przed Tobą

zuwik napisał(a):Wiz nie obraże się, bo nie o zakręty mi chodziło Mówimy o mocy furek, a nawet moim D7Fkiem wejdę w zakręt z prędkością 130km/h (dajcie mi tylko kilkukilometrową rozbiegówkę ). Chodzi mi o myszkowanie przy dużych prędkościach - choć może i one nie są złe (opieram się na zachowaniu swojego "oldtimera" i opiniach zasłyszanych tutaj )

Fakt, boję sie rozpędzać do prędkości maksymalnej. Zwłaszcza na tych ciężarowych oponach...

Nowe silniki... ale dla Kangoosia to nic nie przgotowali, dyskryminacja.

Przygotowali... Moc diesli wzrosła o 5KM teraz będziemy wzbudzali postrach i ogólne przerażenie społeczne

Ale Euro 4 spełnia, ma inny komp i wtryski. Ciekawe na ile da sie zrobić