Strona 1 z 2

Wspomaganie kierownicy

PostNapisane: środa, 30 listopada 2005, 23:22
przez Brada
Otóz... w moim Kangoo "klęknęło" wspomaganie kierownicy. Od samego początku było wiadome że to pompa. Łudziłem się jednak, że może brak płynu, bo na prostych kołach kręciło się w miarę lekko, ale na skraju skrętu wydawało mi się że prowadzę Jelcza z 40 tonami na plecach. Żeby sprawdzić stan płynu w zbiorniczku do wspomagania (silnik 1,9 dTi - CZERJA - UWAŻAJ! :-)), trzeba wykręcić albo akumulator (czego starałem się za wszelką cenę uniknąć), albo.. ściągnąć zderzak i wyciągnąć lampę. Niestety - pompa. I teraz Panie/Panowie. W kangoo 1,9 dTi zamontowano pompę ELEKTRYCZNĄ, a nie mechaniczną. Żadnych pasków i prostej wymiany nie przewidziano. Bawiłem się z wymianą 4 godziny (koszt w ASO 150 - za założenie), ale udało się, działa. Co najśmieszniejsze pompy do wspomagania - elektryczne, montowane były w Kangoo (wybrane modele) i Clio. I jakby się któremuś z klubowiczów zepsuło, informuję, że koszt nowej pompy w ASO to 2700 PLN!! (chyba ich pop......), koszt nowej u dielerów prywatnych ok. 910. Mnie udało się kupić używkę z gwarancją za 350. Żyć k$%@#, nie umierać.
Jeszcze tyke rozrząd i drązki przód. ehhhhhhhhhhh....................

Pozdro!

PostNapisane: czwartek, 1 grudnia 2005, 07:47
przez kerry
A takie ładne, amerykanckie autko było:) Dobrze, że znalazłeś pompę taniej - ty lepiej oszczędzaj na radyjko:)

PostNapisane: czwartek, 1 grudnia 2005, 09:01
przez Bullitt
To i tak staniała. Połtora roku temu kosztowała 3600 zł. Na szczęście to Renault Polska zapłaciło :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

PostNapisane: czwartek, 1 grudnia 2005, 21:29
przez Brada
Nad radiem myślę cały czas, choć już mniej intensywniej niż przed miesiącem... no, ale zobaczymy!

Co do pompy.. Napewno nie dałym za nią ani 3600, ani 2700, a jak sobie pomyślę, że jutro mam wydać 1240 na rozrząd to mnie ciarki po plecach przechodzą. dTi mówił, że zapłacił jakoś 500 z groszami. Aktulanie jestem w fazie szukania do niego telefonu (KTOŚ MA???) żeby zapytać jak on to zrobił...

PostNapisane: czwartek, 1 grudnia 2005, 21:45
przez branio
Pasek 80zł,rolka napinająca 160zł,rolka zwrotna 110zł.
Do dokładnego dobrania potrzebny jest nr.silnika.

PostNapisane: czwartek, 1 grudnia 2005, 21:55
przez Brada
NO TO JAKIM H... #$%$&$# mi w ASO krzyknęli 1240? Wiedziałem że przeginają z cenami, ale żeby aż tak?

PostNapisane: czwartek, 1 grudnia 2005, 22:03
przez branio
Jeszcze nieraz się zdziwisz jak wielepotrafi ASO :D

PostNapisane: czwartek, 1 grudnia 2005, 22:17
przez Brada
Mojego pierwszego Kandulanaprawiałem właśnie w ASO, gdyż wózek był na firmę... (...), teraz jakoś dziwnie moje zaprzyjaźnione ASO podniosło ceny w komos o jakieś milion procent. Marsjanie atakują, czy jak?

PostNapisane: piątek, 2 grudnia 2005, 18:24
przez nemo
Mnie wymiana paska kosztowała jakieś 300 zł
Pasek z napinaczem 180 zł a wymiana przez zaprzyjaźnionego mechanika 100 zł w ASO krzykneli 1500 plus zasugerowali że trzeba będzie wymienić pompe wodną za 300 zł niech się wypchają
Fakt że ja mam silnik benzyna 1,4

PostNapisane: piątek, 2 grudnia 2005, 21:58
przez Brada
No właśnie, sam wspominasz, że masz banzynkę - a tam troszkę inaczej. W moim pierwszym kangoo (1,2) w aso za wymianę zapłąciłem 400, a kompletny rozrząd kosztuje 140 PLN. Na szczęście u znajomka założą mi za 600 :-) i tym sposobem kolejne tyle w kieszonce! :-)