Gadu, gadu.... trzeba chyba iść do kanału pod zwierzaka i zobaczyć co się da zrobić.
A dopiero wczoraj skończyłem z zamkiem w moich drzwiach (centralny dalej nie żyje)
Ech, że też puściłem tego poldolota - tam nie było problemów (2001)
Zbiornik z płynem za lewym reflektorem, pod zderzakiem pompa elektryczna, zbiornik z płynem w komorze silnika pompa napędzana paskiem tym samym co alternator
W kangurkach nic sie nie psuje!
To po prostu niewłaściwa eksploatacja, polegająca na poruszaniu sie po drogach, powoduje utratę fabrycznych właściwości niektórych elementów