www.klubkangoo.pl

Witam, od niedawna mam możliwość jazdy kangoo z silnikiem diesla.

Mam pytanie jak to jest z tą turbiną naprawdę?
Ile trzeba odczekać sekund aby ruszać w drogę?
Ile trzeba odczekać zanim można wyłączyć silnik?

Czy jeszcze jakoś specjalnie trzeba się nią opiekować?

Jeden facet powiedział mi - nie wiem czy to prawda - że po zatrzymaniu aż do momentu wyłączenia silnika trzeba odczekać 30 sekund. Nie wiem na ile jest to prawda.

Proszę o waszą rade.

Jak jest ciepło tak jak teraz to wystarczy nawet 15 sekund tak by olej doszedł do turbiny. Przy niskich temperaturach powinno się odczekać ok 30 sekund. Przy dużych mrozach nawet dłużej. Zaleca się też spokojną jazdę aż do rozgrzania silnika. Poza tym osobiście proponuje zmieniać olej co 20 tys km, a nie 30 tys. km jak w niektórych egzemplarzach zaleca książka (zwłaszcza jeżeli jeździmy dużo po mieście).

Oczywiscie zaleca sie rowniez tankowanie jedynie na markowych stacjach. Niestety diesle z bezposrednim wtryskiem są bardzo wrażliwe na jakość paliwa i zalanie tzw. oranżady może skutkować naprawą za kilka-kilkanaście tys. zł :/

gekim napisał(a):Jak jest ciepło tak jak teraz to wystarczy nawet 15 sekund tak by olej doszedł do turbiny. Przy niskich temperaturach powinno się odczekać ok 30 sekund. /

Jeśli olej docierałby do turbiny dopiero po 15-30 sekundach to myśle , że turbina wystarczyłaby na góra dziesięć odpaleń. Nie przesadzajmy , jeżdże turbodieslami od ok 12 lat i nigdy nie czekam przed zgaszeniem silnika-najwięcej jednym samochodem zrobiłem 210kkm tylko po mieście i nic się nie działo. Myśle , że najważniejsze to dobry olej i dosyć częsta wymiana max co 15-18 tys km.

Z tego co wyczytałem z instrukcji to należy odczekać jakiś czas, ale ile dokładnie itp to nie wiem. Wcześniej miałem do czynienia tylko z silnikami benzynowymi no i benzyna + LPG. dlatego pytam jak dbać dokładnie o tego rodzaju silniki. Obecnie czekam ok 30 sekund - ale trochę mnie to nudzi już.

Pozdrawiam

Bez przesady, tyle to się czeka przy bardziej wyżyłowanych turbinach. Kilka sekund wystarczy, a nawet jak jechałeś powoli po parkingu to nic się nie stanie jak zgasisz od razu.

Po zakończeniu długiej, ostrej jazdy(a nie po każdej) -zaczekać kilkanaście, do 30s.

W mrozy po odpaleniu można ruszać po 10s, tylko nie deptać ostro do rozgrzania się auta.

Jednak trzeba trochę poczekać albo dojeżdzać na małych obrotach tak nakazuje logika NIECH PRZESTANIE SIĘ TAK SZYBKO OBRACAĆ

no wielkie dzięki za informację

Jasne, nie czekaj przed ruszeniem, nie czekaj po jezdzie i potem podaj nam cene nowej turbiny Chetnie sie dowiem ile zaoszczedzilem dbjac o swoja

Wiz, ty akurat musisz odczekać