www.klubkangoo.pl

Witam. Mam skoczek z 2003 r,1,5 dCi, K9K przejechał właśnie 180 kkm. W nagrode dostał nowy pasek rozrządu(wymieniam co 90 kkm), napinacz, pompę cieczy chłodzącej, olej, filtr oleju, uszczelniacz wałka rozrządu i komplet świec żarowych (2 słabiutko grzały-wymieniłem kpl.). Mam nadzieję,że nadal będzie jeździł bezawaryjnie, właśnie tak jak do tej pory. Spoglądając wstecz, nic mi się z nim nie działu oprócz napraw ekspoloatacyjnych (klocki, tarcze, olek, końcówki drążkąo i drązek kierowniczy). Życzę Wam Kanguromaniacy bezawaryjnej jazdy.

Pogratulować .

Niezły wynik. Równe masz obroty na jałowym?

Pozdrawiam

Tomek

Czasami widać choćby po dźwigni zmiany biegów że nierównomiernie drży, ale nie ma to jakby większego znaczenia. Pewnie jakby przyjrzeć się dokładnie wtryskiwaczom to mogłyby odbiegać od normy, ale nie ma jak mówię to znaczenia,bo nie zauważyłem żeby działo sie coś złego z mocą, spalaniem itd. Poza tym koszt wtryskiwaczy....aż ciarki przechodzą.

albertamorek9 napisał(a):Witam. Mam skoczek z 2003 r,1,5 dCi, K9K przejechał właśnie 180 kkm. W nagrode dostał nowy pasek rozrządu(wymieniam co 90 kkm), napinacz, pompę cieczy chłodzącej, olej, filtr oleju, uszczelniacz wałka rozrządu i komplet świec żarowych (2 słabiutko grzały-wymieniłem kpl.). Mam nadzieję,że nadal będzie jeździł bezawaryjnie, właśnie tak jak do tej pory. Spoglądając wstecz, nic mi się z nim nie działu oprócz napraw ekspoloatacyjnych (klocki, tarcze, olek, końcówki drążkąo i drązek kierowniczy). Życzę Wam Kanguromaniacy bezawaryjnej jazdy.

A jak zawsze piszę, że 2003 to świetny rocznik to się śmieją

Janusz!!!!!! Masz całkowitą rację