www.klubkangoo.pl

Z uwagi na kilka przydatnych informacji wątek przeniesiony z działu ogłoszeń (admin/mod)

Pilnie, TANIO, nowa turbine do 1,5 dCi
Najlepiej z faktura.

Od biedy możesz regenerować - to też jakieś wyjście.

Regenerowałem w traficu - polegało to na włożeniu nowych wszystkich bebechów w starą obudowę.
Dali gwarancje na 100 000 km lub 2 lata czy jakoś tam.

Koszt brutto 1450 zł.

skarb napisał(a):Od biedy możesz regenerować - to też jakieś wyjście.

No wlasnie nie moge :/
Z blizej nie znanych przyczyn nastapilo pekniecie obudowy.
Po ogledzinach okazuje sie ze wszystkie bebechy sa w stanie bardzo dobrym (jednak oplaca sie dbac o turbine). Zastanawiajace jest tylko dlaczego pekla obudowa. Malo realne jest by dostala jakims kamykiem. Jednak znajac moje szczescie to wszystko jest mozliwe.

Raczej jakaś wada materiałowa spowodowała spiętrzenie naprężeń. Obudowy same z siebie nie pękają bez przyczyny.
To jest po prostu pechozol.

Szumak napisał(a):Raczej jakaś wada materiałowa spowodowała spiętrzenie naprężeń. Obudowy same z siebie nie pękają bez przyczyny.
To jest po prostu pechozol.

Tez tak uwazam. Najlepsze w tym wszystkim jest to ze ci co mnie znaja maja najwieksza polewke. Hasla w stylu: "tyle dbales chuchales, dmuchales, studziles i co :?:

I zajechales". Poprostu mnie rozkladaja na lopatki i sa na porzadku dziennym. Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze czesci ktore mogly sie wyeksploatowac, wygladaja tak ze wszystko wskazuje na to ze wytrzymalyby kolejne 150 000 mojej spokojnej i statecznej jazdy :twisted:

Bo cios zawsze spada ze strony, z której się go najmniej spodziewamy. :ugeek:

Swiete slowa Lukaszu.

Niniejszym uwazam watek za zamkniety.
Turbine znalazlem tylko nie wiem czy sie cieszyc czy plakac. Dla wszystkich uzytkownikow takiego urzadzenia podam koszty:
ASO - 6000
ASO regenerowana - 4000
Intercars - 2200 (2 sztuki na caly kraj)
DUZO szczescia - 1850
Oczywiscie wszystkie kwoty sa kwotami brutto, dotycza NOWEJ sztuki i powyzszy towar przychodzi z faktura.
Jesli ktos ma wiecej szczescia niz ja i ma uszkodzone bebechy a nie obudowe, to moze sie zadowolic regeneracja ktora miesci sie w widelkach 600-1000 i nie daje gwarancji na zywotnosc

Zreszta jak sie zle jezdzi to i z nowa niema gwarancji dlugowiecznosci.
Jesli ktos znajdzie taniej w ciagu najblizszych 2 dni to prosze o info

Wiz napisał(a):
Szumak napisał(a):Raczej jakaś wada materiałowa spowodowała spiętrzenie naprężeń. Obudowy same z siebie nie pękają bez przyczyny.
To jest po prostu pechozol.

Tez tak uwazam. Najlepsze w tym wszystkim jest to ze ci co mnie znaja maja najwieksza polewke. Hasla w stylu: "tyle dbales chuchales, dmuchales, studziles i co I zajechales". Poprostu mnie rozkladaja na lopatki i sa na porzadku dziennym. Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze czesci ktore mogly sie wyeksploatowac, wygladaja tak ze wszystko wskazuje na to ze wytrzymalyby kolejne 150 000 mojej spokojnej i statecznej jazdy

Bo TY pirat jestes :mrgreen: