dzięki

co prawda osłonki strasznie mocno nie ciągnąłem, ale coś jakby ją trzymało - rozwijają mi się fałdki gumy i potem rozciąga ona sama...
do wysuwania tłoczka w zacisku mam pozostałość po klocku - wychodzi go ok.1-2cm...na porypany nie wygląda - ładnie się błyszczy ta gładź 
czyli, że nie muszę odkręcać przewodów?
- tak się pytam, bo nigdy tego nie robiłem, a ojciec na moje pytanie czy to robił, to powiedział, że tak, ale w warsztacie - ja tam wolę jak mogę i wiem, że nie narobię bałaganu samemu podłubać
