Sprawdzałem też, co prawda tylko jedną ze świec podłączoną do przewodu sterującego i ręcznie stykałem do masy. Po przekręceniu kluczyka grzała się przez kilka sekund i przestała, po czym ponownie zapaliła się kontrolka od żarzenia, ale świeca już się nie grzała.
Zaczynam myśleć, że ta kontrolka od żarzenia (tak jak gdzieś wy-googlowałem) sygnalizuje nie tylko grzanie, ale również błąd w obwodzie elektrycznym.
Przed chwilą zdemontowałem jeszcze potencjometr przepustnicy, z trudem udało mi się go rozkleić i sprawdziłem go począwszy od styków aż po same ścieżki oporowe... wszystko wygląda na sprawne. A może znasz wartości oporu tego potencjometru przy ustawieniu zerowym i na których pinach sprawdzać ?