Pierwszy problem, występuje od jakiegoś czasu, sądziłem, że to ńcówki stabilizatora, ale po wymianie, problem nie zniknął. Do rzeczy ...
Przy ruszaniu, oraz hamowaniu, z prawej strony, dochodzi wyraźny stuknięcie, dość głośne ( podkręcenie radia i dmuchawy, nie pomaga ). Czasem słychać je, na większych dziurach, ale jest cichsze.
Ciekawe jest to, że czasem przez tydzień, ów problemy nie ma. W aucie jest cicho i spokojnie.
Kolega obstawił sworzeń wahacza ... Ja w swoich przypływach pomysłów / ideii, typowałem ... Zawiasy drzwi, ale to byłoby bez sensu
Badanie na szarpakach nic nie pokazało
Drugi problem, powstał tydzień temu.
Przy zjeżdzaniu z krawężnika, kręcąc kierownicą od oporu do oporu, przy minimalnej prędkości, coś stuknęło jakby w kolumnie kierowniczej, lub w okolicach maglownicy.
Sprawdzałem to wieloktornie, i stuknięcie jest, nie zawsze w tej samej pozycji kierownicy.
Przy skręcaniu na skrzyżowaniu, kiedy prędkość jest większa, jest OK, problem występuje na parkingu itp. kiedy kręcimy kierownicą w dużym zakresie.
Najbardziej zależy mi, na wyeliminowaniu pierwszego problemu, bo jest wkurzający.
Może Wy, macie jakieś pomysły, spostrzeżenia. Obecnie nie widzi mi się jeżdzenie po mechanikach i wymiana wszystkiego po kolei, a wymiana samochodu tym bardziej nie wchodzi w grę ...