Mam na imię Rafał i od dwóch miesięcy jestem posiadaczem Kangurka. Jako że jest to (oczywiście) autko używane to i trochę problemów z nim jest. Co mogłem to już naprawiłem, ale z jednym poradzić sobie nie mogę i mam wielką nadzieję, że z pomocą kolegów sprawę rozwiążę.
Otóż... kangurek to 1.5 dci z wymienionym silnikiem na "zwykłego" 1.9d (takiego już kupiłem). Sam silnik pracuje ładnie i tu jak na razie nie mam zastrzeżeń. Problem polega na tym, że przy ruszaniu, jak i po puszczeniu gazu szarpie silnikiem. Wrażenie jest takie jakby poduszka skrzyni (kość - jak to niektórzy określają) była mocno zużyta. Okazało się, że jest dobra ale mimo wszystko wymieniłem na nową ale efekt szarpania pozostał. Reszta poduszek jest ok. Takie szamo szarpanie jest przy jeździe na 2 lub 3 biegu i wolnych obrotach. Przy dodaniu gazu trzęsie silnikiem i po rozpędzeniu ustaje. Przy równej jeździe na "normalnych" obrotach silnik pracuje równo. Przy okazji szarpanie czuć też w drążku zmiany biegów.
Proszę Was o jakieś wskazówki gdzie mam szukać problemu.