


Wymieniono wszystko ponownie + bębny i ucichło.

Oczywiście za free bo ile można było płacić.

Coś musiało mieć wadę fabryczną i dostawało luzów podczas obciążenia.
Warsztat już nie miał sił i wymienił wszystko odnowa + bębny, w końcu ucichło.
Pozdrawiam