Nie odpala.

Pytam, bo nie wiem jak coś zrobić

Nie odpala.

Postprzez retaiwretaiw sobota, 9 lutego 2008, 22:10

Witam. To mój pierwszy post. Wiem, że jest opcja szukaj. Siedzę nad nią od trzech godzin i zaczynam fiksować. Jutro po południu muszę mieć sprawny samochód i jak to zwykle bywa bęc. Siadł przekaźnik pompy paliwowej. Mój kolega mechanik jest tego pewien, ja nie mam wyjścia i muszę w to wierzyć. Rano mogę pojechać na giełdę kupić ten przeklęty przekaźnik, ale ich jest tam siedem. Dwa na pierwszym piętrze, pięć poniżej. Każdy inny, przynajmniej dla mnie, a ja od trzech godzin nie mogę znaleźć informacji, który to ten od pompy, a mechanik nie wie i nic nie może poradzić bo wyjechał. Kangoo 1.4 1999r. Będę wdzięczny za pomoc.

A ja zmieniłem umiejscowienie wątku bo do "Wiem" to on raczej nie pasuje... :lol: narazie... (mod)
Ostatnio edytowano niedziela, 10 lutego 2008, 20:42 przez retaiwretaiw, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
retaiwretaiw
Kangoorzątko
Kangoorzątko
 
Posty: 8
Dołączył(a): sobota, 9 lutego 2008, 00:00
Lokalizacja: prawie Bydgoszcz

Postprzez branio sobota, 9 lutego 2008, 22:16

Witam :)
W skrzynce koło akumulatora,dwa czarne małe.
A wyłącznik wstrząsowy wciskałeś :)
Can go. Kangoo
Zahaczony kłapacz z Junkersem
Avatar użytkownika
branio
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 3970
Dołączył(a): wtorek, 15 marca 2005, 00:00
Lokalizacja: Kraków

Postprzez retaiwretaiw sobota, 9 lutego 2008, 23:37

Te dwa czarne małe namierzyłem, dzięki, reszty nie dotykam, to zajęcie dla mechaników.
Avatar użytkownika
retaiwretaiw
Kangoorzątko
Kangoorzątko
 
Posty: 8
Dołączył(a): sobota, 9 lutego 2008, 00:00
Lokalizacja: prawie Bydgoszcz

Postprzez retaiwretaiw niedziela, 10 lutego 2008, 21:05

Witam ponownie. Zmieniłem tytuł wątku, postanowiłem bowiem, że opisze w nim całą historię, aż do szczęśliwego odpalenia kangurka. Może kiedyś komuś się przyda. Z wyjazdu nici niestety. Po wymienie przekaźników okazało się, że nadal nie chce odpalić. Ściągnięty naprędce specjalista od autek francuskich, taki z ogłoszenia, poddał się po pięciu godzinach. Swoją drogą uczciwy gość, choć jego uczciwość może mieć podłoże w tym co napiszę za parę zdań. Nawet nie zająknął się o jakąkalwiek kasę za stracony czas, dojazd, czy coś takiego. Gość ustalił, że pompa paliwowa działa, bo przy zmostkowaniu przekaźnika chodzi, jednak sam przekaźnik nadal nie włącza pompy. Mimo działającej pompy autko nadal nie odpala. Czasami po przekręceniu kluczyka słychać ten charakterystyczny, kilkusekundowy, dźwięk działającej pompy paliwa. Ale tylko czasami i żadnej powtarzalności. A, jeszcze coś. Po wizycie specjalisty, już po jego odjeździe okazało się, że nie działa radio. To pewnie wynik odłączenia przez niego akumulatora. Radyjko to fabryczny Philips. Po włączeniu na wyświetlaczu włącza się napis CODE i nijak nie wiem jak to ruszyć. Sam kod do radyjka posiadam, czym prędzej go wpiszę, ale nie mam pojęcia jak to zrobić. Z instrukcji wynika, ze powinny pojawić się cztery zera, żeby wpisać kod, ale zer nijakich wyświetlacz nie ma ochoty pokazać. Na dzisiaj to wszystko, jutro czas zacząć szukać drugiego specjalisty.
Avatar użytkownika
retaiwretaiw
Kangoorzątko
Kangoorzątko
 
Posty: 8
Dołączył(a): sobota, 9 lutego 2008, 00:00
Lokalizacja: prawie Bydgoszcz

Postprzez Lucass niedziela, 10 lutego 2008, 21:59

Obrazek

A rozrusznik kręci?
Może to nie pompa tylko np. czujnik położenia wału. Skoro pompa podaje przynajmniej czasem (o ile rzeczywiście tylko czasem) paliwo, to silnik powinien przynajmniej zakaszleć.
Niedobrze jest polegać do końca na wiedzy mechaników. Zwłaszcza, że tu wiele wskazuje, że to jednak NIE przekaźnik pompy.
Pozdrawiam, Lucass
Obrazek
Zapraszam na http://www.wedrowki.com
Avatar użytkownika
Lucass
Kangoomistrz 2012, ale w dalszym ciągu Zdiagnozowany Kangooholik Podróżny
Kangoomistrz 2012, ale w dalszym ciągu Zdiagnozowany Kangooholik Podróżny
 
Posty: 10332
Dołączył(a): środa, 28 czerwca 2006, 23:00
Lokalizacja: Kraków, zasadniczo...

Postprzez _ONE_ niedziela, 10 lutego 2008, 23:09

immobilizer :?:
Obrazek
Avatar użytkownika
_ONE_
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 1819
Dołączył(a): środa, 24 września 2003, 23:00
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez tomekg poniedziałek, 11 lutego 2008, 15:02

Ja bym sprawdził przewód idący z tyły komory silnika, ten od przekaźnika do pompy. U mnie, co prawda padł przekaźnik, ale mechanik powiedział, że gdyby nie pomogła wymiana przekaźnika to, żeby sprawdzić przewód, jak dobrze pamiętam to żółty.
Pozdrawiam Tomek
Kangoo 1.4 ' 98 biały
Kangoo 1.5 dci '05 Privilege wiśniowy-już go niema
poczuj troszkę luksusu
Avatar użytkownika
tomekg
Kangoogaduła
Kangoogaduła
 
Posty: 284
Dołączył(a): sobota, 25 sierpnia 2007, 23:00
Lokalizacja: Ruda Bugaj (Łódź)

Postprzez retaiwretaiw poniedziałek, 11 lutego 2008, 20:04

Odsłona trzecia, ostatnia, a zakończenie tak banalne, że nic tylko się śmiać. Po całodziennym wydzwanianiu gdzie się da, włącznie z salonem Renaulta ( wszędzie gotowe diagnozy wraz z cennikiem od 500zł w górę )trafiłem na pracownika serwisu Renault. Gość usiadł za kółkiem, poprosił kluczyk, włożył do stacyjki i patrząc mi głęboko w oczy zakomunikował, że jak nie zgaśnie toto czerwone mrugające, to nie odpali. Nie dość, że nie zgasło, to jeszcze szybciej mrugać zaczęło. Masz zapasowy kluczyk. Mam - mówię, ale taki dorabiany. Przynieś. Przyniosłem. To nie jest dorabiany, tylko oryginalny kluczyk - słyszę. Włożył kluczyk gdzie trzeba, czerwone toto zgasło, autko chodzi. Koszt naprawy 20zł na browara. Okazało się, że ten plastikowy, tandetny, bez przycisku dla central zamka, wrzucony byle jak na dno szuflady kluczyk jest oryginalny. I to byłoby na tyle. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie. Dzisiaj muszę się upić. W końcu parę stów zaoszczędziłem. :D
Avatar użytkownika
retaiwretaiw
Kangoorzątko
Kangoorzątko
 
Posty: 8
Dołączył(a): sobota, 9 lutego 2008, 00:00
Lokalizacja: prawie Bydgoszcz

Postprzez Lucass poniedziałek, 11 lutego 2008, 20:42

_ONE_ trafił w 10-tkę!
Jednym słowem kluczyk poszedł się paść...
Do reanimacji :wink: :arrow: LINK
Pozdrawiam, Lucass
Obrazek
Zapraszam na http://www.wedrowki.com
Avatar użytkownika
Lucass
Kangoomistrz 2012, ale w dalszym ciągu Zdiagnozowany Kangooholik Podróżny
Kangoomistrz 2012, ale w dalszym ciągu Zdiagnozowany Kangooholik Podróżny
 
Posty: 10332
Dołączył(a): środa, 28 czerwca 2006, 23:00
Lokalizacja: Kraków, zasadniczo...

Postprzez retaiwretaiw poniedziałek, 11 lutego 2008, 23:33

Do reanimacji

Przebrnąłem przez reanimację kluczyka. Nie omieszkam spróbować. To może być niezła zabawa. Wezmę dzień urlopu i jak mi się uda, to znowu parę stów w kieszeni. Może nawet prywatną praktykę reanimacyjną kangoorzych kluczyków otworzę albo coś. Przy okazji. Wolałbym, żeby ONE nie trafił. :D :D
Avatar użytkownika
retaiwretaiw
Kangoorzątko
Kangoorzątko
 
Posty: 8
Dołączył(a): sobota, 9 lutego 2008, 00:00
Lokalizacja: prawie Bydgoszcz

Następna strona

Powrót do Pytam

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron