Obniżyć zawieszenie torbacza

Pytam, bo nie wiem jak coś zrobić

Obniżyć zawieszenie torbacza

Postprzez szymonstg sobota, 22 marca 2008, 00:34

Witam

Mojego kangoorka używam wyłącznie jako osobówka a nie użytkowy torbacz. Denerwuje mnie że tył strasznie wysoko stoi. Jest to wersja osobowa ale zarejestrowana na dostawczy, oryginalnie był na oponach dostawczych. Co polecacie aby zmodyfikować żeby nie stał tak śmiesznie wysoko. Jakieś krótsze sprężyny? Jak macie coś ciekawego co by pasowało do torbacza to mile widziane linki. Pozdro :D :D
2004r. 1.5dci 85KM
Avatar użytkownika
szymonstg
Kangoorzątko
Kangoorzątko
 
Posty: 16
Dołączył(a): niedziela, 20 stycznia 2008, 00:00
Lokalizacja: Starogard Gdański

Re: Obniżyć zawieszenie torbacza

Postprzez Lucass sobota, 22 marca 2008, 09:15

Nie ma sprężyn. Są drążki skrętne. Można je przestawić np o jeden ząbek. :)
Pozdrawiam, Lucass
Obrazek
Zapraszam na http://www.wedrowki.com
Avatar użytkownika
Lucass
Kangoomistrz 2012, ale w dalszym ciągu Zdiagnozowany Kangooholik Podróżny
Kangoomistrz 2012, ale w dalszym ciągu Zdiagnozowany Kangooholik Podróżny
 
Posty: 10332
Dołączył(a): środa, 28 czerwca 2006, 23:00
Lokalizacja: Kraków, zasadniczo...

Re: Obniżyć zawieszenie torbacza

Postprzez szymonstg sobota, 22 marca 2008, 11:38

O ile dam rade obniżyć na tych drążkach? Dałbym rade zrobić to sam? Mam garaż, kanał, narzędzia i chęci. ;) Moglibyście jeszcze tylko wytłumaczyć gdzie ta regulacja jest troszkę dokładniej? xD Dzięks :D
2004r. 1.5dci 85KM
Avatar użytkownika
szymonstg
Kangoorzątko
Kangoorzątko
 
Posty: 16
Dołączył(a): niedziela, 20 stycznia 2008, 00:00
Lokalizacja: Starogard Gdański

Re: Obniżyć zawieszenie torbacza

Postprzez jas sobota, 22 marca 2008, 20:02

szymonstg napisał(a):Witam

Mojego kangoorka używam wyłącznie jako osobówka a nie użytkowy torbacz. Denerwuje mnie że tył strasznie wysoko stoi. Jest to wersja osobowa ale zarejestrowana na dostawczy, oryginalnie był na oponach dostawczych. Co polecacie aby zmodyfikować żeby nie stał tak śmiesznie wysoko. Jakieś krótsze sprężyny? Jak macie coś ciekawego co by pasowało do torbacza to mile widziane linki. Pozdro :D :D


tu raczej wiekszosc w druga strone kombinuje :D

pozdrawiam

jas
Avatar użytkownika
jas
II Vice Kangoomistrz 2008
II Vice Kangoomistrz 2008
 
Posty: 985
Dołączył(a): wtorek, 10 maja 2005, 23:00
Lokalizacja: z nienacka ;o)

Re: Obniżyć zawieszenie torbacza

Postprzez Lucass wtorek, 25 marca 2008, 09:17

szymonstg napisał(a):O ile dam rade obniżyć na tych drążkach? Dałbym rade zrobić to sam? Mam garaż, kanał, narzędzia i chęci. ;) Moglibyście jeszcze tylko wytłumaczyć gdzie ta regulacja jest troszkę dokładniej? xD Dzięks :D

To nie regulacja. To rozłożenie i złożenie tylnego zawieszenia w nieco innej "konfirguracji". Czasem podobno potrzebny bywa jeszcze palnik, bo drążki nie zawsze chcą wyjść "same".

Osobiście też interesowałoby mnie posunięcie w druga stronę ;) :twisted:
Pozdrawiam, Lucass
Obrazek
Zapraszam na http://www.wedrowki.com
Avatar użytkownika
Lucass
Kangoomistrz 2012, ale w dalszym ciągu Zdiagnozowany Kangooholik Podróżny
Kangoomistrz 2012, ale w dalszym ciągu Zdiagnozowany Kangooholik Podróżny
 
Posty: 10332
Dołączył(a): środa, 28 czerwca 2006, 23:00
Lokalizacja: Kraków, zasadniczo...

Re: Obniżyć zawieszenie torbacza

Postprzez krol1988 piątek, 27 listopada 2015, 14:50

Podbiam temat. chcaiłbym podnieść kangura. Sprawa prosta- kangur pracuje w sklepie spożywczym, jak dostaje warzyw pod sufit, to trze o studzienki i podjazdy. chciałbym zrobić to sam, ale nie wiem jak. pomożecie?
krol1988
Kangoojunior
Kangoojunior
 
Posty: 50
Dołączył(a): poniedziałek, 27 lipca 2015, 07:16

Re: Obniżyć zawieszenie torbacza

Postprzez Lucass piątek, 27 listopada 2015, 22:16

Tył podnieść można stosunkowo prosto choć łatwe to być nie musi :mrgreen:
Zależy jaką masz belkę. Jak rurową to zapewne wystarczy ją przełożyć o 1 ząbek na wielowypustach drążków (piszę zapewne, bo tego modelu nie przerabiałem) Przy drążkowej z 4-rema drążkami jest więcej zabawy, ale generalnie polega to na tym samym - przekręcenie drążków które spowoduje ich mocniejsze wstępne naprężenie. Ponieważ drążki są 4 a każdy ma 2 końce i wielowypusty, jest to ciut bardziej skomplikowane i można sobie wyhodować kulawca. Dodatkowym utrudnieniem w obydwu przypadkach jest to, że drążki najczęściej są w gniazdach pozapiekane - wilgoć sól itp. przez lata robią swoje. Tak więc bez palnika i 5-cio kilowego młota na metrowym stylu nawet bym się do tego nie zabierał. :wink: Podejrzewam, że trzeba też dokładnie zaznaczyć położenie drążków w gniazdach przed zabiegiem, żeby przy składaniu podciągnąć je o taką sama liczbę ząbków.
Ja w swoim po zrobieniu wstępnego rozeznania po warsztatach stwierdziłem, że nie będę się mordował za cenę 2 stów, którą to kosztowało mnie podniesienie tyłu. A robiłem to w momencie gdy auto miało jakieś 4-5 lat i było garażowane. Wcześniej chyba przez tydzień podlewałem gniazda naftą i delikatnie podgrzewałem. Dzięki temu nie trzeba było całej belki wymontowywać z auta, a drążki wyszły stosunkowo łatwo. Po tym zabiegu tył poszedł do góry ok 2-3 cm (1 ząbek przesunięcia drążków)

Tylko jest jeden problem. Jeżeli podniesiesz tył na samych drążkach (a innej drogi raczej nie ma), ale równocześnie będziesz go doładowywał po dach, to prawdopodobieństwo strzelenia któregoś z drążków drastycznie rośnie, bo siły skręcające będą większe.

Sprawa przodu jest praktycznie beznadziejna. O ile pamiętam masz 1,9D tak? No to w takim razie przednie sprężyny masz najtwardsze z dostępnych. Teoretycznie jest możliwość ich przekucia na gorąco, ale skutek może być baaardzo różny.
Jednym słowem tylko rzeźba, czyli kombinowanie nowego Mcphersona. Można próbować szukać (bez widoków na sukces) McPhersona z Pampy. Ona była ciut wyżej zawieszona i to była właśnie kwestia innej kolumny. Kiedyś długo nad tym deliberowałem, ale po rozpoznaniu terenu odpuściłem. Wszelkie wynalazki typu gumy wkładane między zwoje sprężyn od razu odpuść, bo to zabójstwo dla sprężyn. Zresztą to niczego nie podniesie a jedynie spowoduje ich mniejszą sprężystość i większą podatność na pęknięcie.
Pewnym rozwiązaniem mogłoby być włożenie gumowego/poliuretanowego pierścienia (specjalnie przygotowanego pod kształt kielicha kolumny) pod sprężynę. Tu też robiłem rozeznanie, ale gotowców nie było, a miła pani w firmie zaśpiewała mi taką cenę za produkt jednostkowy, że uprzejmie podziękowałem.

Dodatkowym problemem przy takim rozwiązaniu jest długość tłoczyska amortyzatora. Sprężyna z takim pierścieniem poniekąd będzie dłuższa i będzie bardziej wyciągała tłoczysko z amora. W skrajnych wypadkach może go wybijać. Choć i tu jest pewne pole manewru, bo gdy zmieniałem amory z fabryki na Monroe`y, to pomierzyłem i tłoczyska Monroe były dłuższe i jakieś 3 cm od fabryki. A to były zwykłe amory do Kangoo.

Jest jeszcze jedna droga, którą ja poszedłem. Felgi 15` + opony 185x65x15. Niestety i ta droga jest wyboista. Konieczne dystanse 20 mm z tyłu i 10 mm z przodu. A i tak przy mocnym dobiciu tył mi obcierał o rant błotnika (co ciekawe tylko z lewej strony), a przód przy maksymalnym skręcie lekko o wewnętrzną część nadkola. Teraz mam 185x60x15 i mam spokój. Nie chcę CI ściemniać ile auto poszło po tym zabiegu do góry bo nie pamiętam, ale wystarczy sprawdzić dokładną różnicę w średnicach opon i podzielić przez 2.

Com wiedział, tom napisał.
:)
Pozdrawiam, Lucass
Obrazek
Zapraszam na http://www.wedrowki.com
Avatar użytkownika
Lucass
Kangoomistrz 2012, ale w dalszym ciągu Zdiagnozowany Kangooholik Podróżny
Kangoomistrz 2012, ale w dalszym ciągu Zdiagnozowany Kangooholik Podróżny
 
Posty: 10332
Dołączył(a): środa, 28 czerwca 2006, 23:00
Lokalizacja: Kraków, zasadniczo...

Re: Obniżyć zawieszenie torbacza

Postprzez Podmiejski sobota, 28 listopada 2015, 17:39

a poduszek pneumatycznych się do tyłu nie da?
KW0U Braun Mocca 1.6 16V "12 automat (LPG)
KC01 Privilleg 1.6 16V "02 (LPG) - "srebna szczała"
VW LT 28 '91 2.4D "home made camper"

Chcesz pomocy - uzupełnij profil o dane samochodu. Nie każdy ma czas na grzebanie po Twoich postach za modelem samochodu i silnika.
Avatar użytkownika
Podmiejski
Kangooekspert
Kangooekspert
 
Posty: 854
Dołączył(a): środa, 12 października 2011, 19:51
Lokalizacja: Wejherowo

Re: Obniżyć zawieszenie torbacza

Postprzez Lucass sobota, 28 listopada 2015, 19:21

Nie bądźmy minimalistami ;) Dlaczego tylko z tyłu?
Skoro mamy zamiar pozbawić samochód cech użytkowych (możliwości jazdy po drogach publicznych), to możemy iść na całość
https://www.youtube.com/watch?v=xHjxGb0jJQ8

Chociaż z drugiej strony w nowym kangoo jest możliwość zrobienia czegoś takiego
https://www.youtube.com/watch?v=EixTh-bbYHw
Skoro jest w nowym, to i w starym powinno się dać. Niestety to idzie jakby w drugą stronę, ale dla chcącego... ;)
Wszystko jak zwykle jest kwestią... czego? :mrgreen:
Bo to niestety musiałaby robić profesjonalna firma ze wszystkimi certyfikatami, świadectwami, dopuszczeniami, homologacjami itd, itp.
A to wszystko kosztuuuuje...
Pozdrawiam, Lucass
Obrazek
Zapraszam na http://www.wedrowki.com
Avatar użytkownika
Lucass
Kangoomistrz 2012, ale w dalszym ciągu Zdiagnozowany Kangooholik Podróżny
Kangoomistrz 2012, ale w dalszym ciągu Zdiagnozowany Kangooholik Podróżny
 
Posty: 10332
Dołączył(a): środa, 28 czerwca 2006, 23:00
Lokalizacja: Kraków, zasadniczo...

Re: Obniżyć zawieszenie torbacza

Postprzez Podmiejski poniedziałek, 30 listopada 2015, 20:14

Ja odpowiedziałem na pytanie kol o usztywnienie tyłu - tego co ma warzywniak.
Pneumatyczne miechy pcha się do wielu aut dostawczych by poprawić ich zachowanie pod obciążeniem.
Rzecz w tym że małe auto jak jest zrobione na załadowanie - to na pusto najczęściej plomby z zębów wypadają bo taki twardy
a te co na pusto jakoś - to zaraz dupą wleką jak coś wrzucisz.
Ja w starym dobrym "Lublinie" mam dołożone takie dwa głupie miechy w które jak trzeba się pakuje powietrze i auto trobi się odporne na załadunek..bardzo :-)
Zakłada się to do wielu aut zamiast ograniczników w tym do Citroena Berlingo - a to chyba nie jest jakaś odległa kategoria?...
Ewentualnie - to juz pomysł niezweryfikowany - może dałoby sie wstawić jakiś zaworek do amortyzatorów (w końcu wypełnionych gazem!)
i dowalać ciśnienia z małego kompresorka pokładowego na 12V?...
KW0U Braun Mocca 1.6 16V "12 automat (LPG)
KC01 Privilleg 1.6 16V "02 (LPG) - "srebna szczała"
VW LT 28 '91 2.4D "home made camper"

Chcesz pomocy - uzupełnij profil o dane samochodu. Nie każdy ma czas na grzebanie po Twoich postach za modelem samochodu i silnika.
Avatar użytkownika
Podmiejski
Kangooekspert
Kangooekspert
 
Posty: 854
Dołączył(a): środa, 12 października 2011, 19:51
Lokalizacja: Wejherowo

Następna strona

Powrót do Pytam

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

cron