Póki co sprawy mają się tak, że to nie rozrząd, to nie zapowietrzenie, nie ma błędów w komputerze. Stwierdzono problem z kompresją i zdecydowano zajrzeć pod głowicę. Wcześniej wymieniono też filtr paliwa, trochę innych bajerów, części, czujników, a on nie odpalił.
Zobaczymy co dalej z tego wyniknie.