
Przy próbie nawiercania pozostałość śruby może się wkręcić całkiem do otworu i po ptokach. A zostawienia tego w płynie bym nie ryzykował ze względu na pompę.
Trzeba by zdjąć całą obudowę termostatu i dopiero z wyjętej próbować toto wykręcać.
Swoją drogą coś mi się wydaje, że termostat jest do wymiany. Bo jak tak bardzo powoli się nagrzewa i szybko stygnie... Takie położenia wskaźnika to w dieslu, ale nie w benzynie. Tu wskazówka szybko powinna być na środku skali.
I od tego bym zaczął, bo wymiana nagrzewnicy może być wcale niepotrzebna.
Przy pomiarze spalania do odbicia pistoletu dystrybutora też mogą być spore przekłamania.
Lałbym do oporu, choćby po kropelce, dokąd nie będzie wyraźnego jeziorka. I kolejne takie tankowanie nie po 200, ale ~500 km. Pomiar będzie dokładniejszy. Po drodze możesz dotankowywać, bylebyś potem pamiętał ile i zsumował.
A niedogrzanie silnika jak najbardziej ma wpływ na spalanie.