ALARM

[Lucass]

Drzwi i maska ok mówisz...
A klapę sprawdził? Bo coś mi to wyłącznikiem w zamku pachnie...

[mumin]

No a jak to sprawdzić?? Skoro kontrolka z drzwi nie świeci tylko ta lampa wewnetrzna

[Lucass]

A kontrolka sygnalizuje otwartą klapę? Bo jeżeli tak to na pewno nie wina włącznika. Co najwyżej przewodu "alarmowego" prowadzącego do niego. Albo do któregoś z pozostałych wyłączników. Szedłbym w tym kierunku. Sprawdzając po kolei kable dochodzące do włączników. Zacząłbym od tego pod maską. Ma najtrudniej - wilgoć sól itp...

[mumin]

A kontrolka sygnalizuje otwartą klapę?

Nie. Jak drzwi pozamykane to nie świeci a jak otwieram to zaświeca. Ta głupia lampa na suficie świeci non stop.

[elew]

Świecąca lampka sufitowa może świadczyć o zamykaniu się któregoś obwodu kontrolnego przez żarówkę do masy pojazdu.
Kontrolka w konsoli też może się zasilać z tej lampki. Musisz sprawdzić i wyczyścić włączniki(lampki), szczególnie te ze śladami zabrudzenia błotem pośniegowym(sól).
Głupie działanie alarmu może być spowodowane złym stykiem na złączu przy centralce alarmowej. Podobny problem miałem w matizie.
Niestety nie wiem gdzie jest umiejscowiona centralka (jeżeli jest to alarm fabryczny, może któryś z kolegów podpowie).
P.S.
W nissanie kolegi alarm zgłupiał gdy spaliła się żarówka w lampce sufitowej.

[Lucass]

Jeżeli kontrolka nie sygnalizuje otwarcia klapy to zacząłbym od sprawdzenia dlaczego. Jeżeli ten sam wyłącznik jest czujką alarmu to może dawać różne dziwne efekty.
To może być to o czym pisze kolega powyżej czyli szukanie masy przez obwód poprzez żarówkę.

[dominik]

a nie robiłeś czegoś przy liczniku, np wymiana zegarów

[mumin]

Więc dochodzi tutaj jeszcze wczorajsza obserwacja.
Kontrolka otwartych drzwi czasami lekko się żarzy. Jednak otwierając każde z drzwi z osobna włącznie z klapą kontrolka zaświeca się w normalny sposób.
W zegarach nie kombinowałem ale w tamtym roku została przerobiona instalacja przez elektryka tak aby światła zaświecały się same po uruchomieniu silnika.

[mumin]

odkręciłem zamek tylnej klapy. urwany zaśniedziały kabelek. przylutowałem. efektu i tak żadnego nie ma. teraz alarm już nie wyje w ogóle i nawet skoczek nie miga do mnie przy zamykaniu drzwi. czyżby umarł całkowicie. a i nie mogę znaleźć centralki. kurde chyba pojadę do elektryka.

[kucanty]

Muminku!...tylko spokojnie. Centralki montowane są z reguły w okolicach kolumny kierowniczej, lub deski, bo najlepiej się tam wpiąć we wszystkie kabelki. "Alarmiarze to "nygusy"(bez urazy dla ewentualnych - chodzi o prostotę montarzu), więc bierz to na logikę.