przez lysyweb.com środa, 23 grudnia 2009, 13:50
Żeby nie tworzyć niepotrzebnie nowych tematów, wybrałem to miejsce jako odpowiednie na moje pytanie.
Mam następujący problem z kluczykiem: od czasu gdy posiadam kangura nie wymieniałem baterii w kluczyku, ostatnio zdarzało się że nie za każdym razem zadziałał central. Wymiana baterii i od tego czasu chodzi kiedy chce, ale raczej nie chodzi. Kluczyk normalnie odpala auto, ale drzwi nie zamyka lub nie otwiera i nie ma żadnej reguły. Trochę oczyściłem styki baterii w kluczu, oglądałem płytkę i wydaje się być wszystko O.K. Jedynie mikrowłącznik jest trochę jakby zgnieciony z góry, ale nie wygląda to na coś nienormalnego. Sam włącznik działa i słychać jak klika.
Teraz pytanie: Czy to wygląda na jakieś typowe uszkodzenie?
Jak będzie potrzeba załączyć jakieś zdjęcia niezbędne do dyskusji to proszę sugerować co mam sfocić.
Dodam że auto pochodzi z Niemiec, mam jeden kluczyk (bo sknera jestem i nie chcę dorabiać drugiego) w dodatku czuje jak się ten kluczyk "kończy" od przekręcania zamka.
Ktoś ma jakiś pomysł. Oczywiście biorę pod uwagę założenie dodatkowego sterownika (nawet posiadam), ale lubię rzeczy "fabryczne". W sensie że radio mam też fabryczne ze sterowaniem pod kierownicą i nie chcę nic innego.
Kangur jest z 1999 i ma central be podczerwieni - znaczy radiowy.
Obserwator Rzeczy Ulotnych