tcz7 napisał(a):juz po sprawie przyczyną był rozkodowany immobiliser koszt "uruchomienia' 150zł i nauczka na przyszłosć NIE WYJMOWAĆ AKUMULATORA choćby miało być nawet -50 na termometrze to niech marznie w samochodzie
Ja wczoraj wyjąłem akumulator bo wolałem go naładować w ciut cieplejszym miejscu, i Co?

wychodziłoby na to, że teraz to będę musiał ponownie kodować ten immobiliser. W zasadzie chciałem przeczyścić te klemy i tą masę, więc trzeba jakby nie było i tak ten akumulator rozłączyć. Dla przypomnienia powiem, że rozrusznik już od dawna nie daje życia, a światełka żarowa i inne tez się przy zapłonie nie włączały - no może jak było trochę cieplej to trochę drgnęły.