W moim skoczku sygnał skończył się troszkę inaczej. zaczął sam trąbić a w kabinie zrobiło się siwo od dymu. Przyczyną były przetarte kable w kierownicy . zwora (tylko dlaczego nie spalił się bezpiecznik - tego nie wiem) . koledzy dobrze radzą , szukał bym przyczyny właśnie tam .
żółte 1,5 dCi ALIZE 2003r ,ALBRECH 6890+ALAN 9+densei EC2002 Kłopot z życiem polega na tym, że nie ma okazji go przećwiczyć i od razu robi się to na poważnie.
Bardzo wam dziekuję za podpowiedzi:) Co do poduszki to narazie spokój. Zobaczymy przy większych deszczach co sie bedzie działo. Co do klaksonu mieliscie racje. Problem był przy styku na dole przy zderzaku Dziekuję raz jeszcze. Wszystkiego dobrego