Hamulec- Tarcze + klocki ??

[Masaccio]

Obecnie nie mam kangoo = o połowę krótsza droga hamowania Miałem w kangoo mikoda GT + ferrodo i dawało radę

[nowicjusz]

Witam
Również muszę zmienić te przednie tarcze, jak kupowałem samochód to przy tym pierwszym przeglądzie u mechanika były przetaczane. Tak w zasadzie nie wiem czy takie przetaczanie jest właściwe. Do mojego Kangurka muszę mieć te tarcze z ABS- bo u siebie mam. Ale nie wiem jaką średnice mam u siebie - 238 czy w 259. Ale to chyba już mechanik będzie wiedział, chociaż nie wiem czy nie lepiej samemu to sobie nie pozamawiać.http://e-autoparts.pl/uklad-hamulcowy-tarcza-hamulcowa-c-500_502.html?page=1&id_typu=8990, tylko jak się rypnę, to będzie kicha, chyba ,że koledzy by mi wskazali jakieś prawidłowe wymiary.

[Lucass]

Jeżeli masz koła 13 calowe (co zważywszy rocznik jest mocno prawdopodobne) to na pewno 238. Jeżeli 14 calowe to prawie na pewno 259.
Nie ma znaczenia czy z ABS czy bez.
Pierścień ABS-u w Kangoo i tak jest na przegubie, a nie na tarczach, więc jeżeli ktoś Ci mówi inaczej to albo nie ma pojęcia o czym mówi albo chce Cię naciągnąć.
Do tarcz kup od razu nowe klocki, bo jeżeli założysz stare to hamowania nie będzie.

[Szumak]

Ale w 1.9D również były stosowane 13" czy tylko przy tych lżejszych silnikach?

[nowicjusz]

Dzięki
Byłem już u mechanika - mają swoich dostawców więc weżną dwa wymiary. Trochę mnie przestraszyli ,ze jak samemu to wszystko kupię i coś będzie nie tak to potem są problemy z wymianą. Trochę mają rację , gdyż odsyłać to wszystko, gdzieś tam to jakiegoś sklepu internetowego, to mogłoby to trochę potrwać. Zgodziłem się na tarcze BOSCH. Z klockami to koszt około 400 zł. Wymienię sobie od razu koła na zimówki, bo mam osobne. Czy te koła powinny być co roku wyważane , bo niektórzy twierdzą ,że tak. Jeszcze raz dzięki, ale chyba mechanika ze mnie się nie zrobi. Mam szczęście ,że ktoś mi podpowiedział ,że te tarcze trzeba by było już wymienić.

[Szumak]

Tak, tarcze są wentylowane więc nie można ich przetaczać tak jak się przetaczało tarcze jednolite w czasach, gdy nic nie można było legalnie kupić. Posiadają też minimalną grubość poniżej której ze względów bezpieczeństwa nie należy ich używać (ten sam warunek dotyczy przetaczania). Innymi słowy dobrze robisz, że wymieniasz, ale te 400zł to rozumiem, że z robocizną???
Wyważanie powinno się robić przy każdej zmianie kółek (a na pewno opon). Jednak ze względów ekonomicznych ostatnimi czasy wyważam tylko jak pojawia się wyczuwalne bicie.

[nowicjusz]

Coś ostatnio słyszę jakieś tarcie jak hamuję. Nie wiem czy z przodu czy z tyłu. Jak był śnieg to myślałem ,ze to ABS-y się po prostu włączają, ale teraz nie ma śniegu i też od czasu do czasu słychać( nie zawsze). Być może to po tych mrozach jakiś paproch gdzieś został. Czy muszę iść do mechanika, aby mi to sprawdził?

[Lucass]

Jeżeli dzieje się to tylko podczas hamowania to raczej nie paproch tylko przyrdzewiałe tarcze. Jeżeli garażujesz pod chmurką, to taki stan przy tej pogodzie to norma. Powinno przejść po kilkakrotnym przyhamowaniu.
Do następnego zardzewienia.

Ale jeżeli to nie przechodzi albo jest naprawdę głośne, to jedź sprawdzić czy aby tarcze lub klocki się nie skończyły.
Kiedy wymieniałeś, tzn ile tysięcy temu?

[nowicjusz]

Tarcze i klocki wymieniałem we wrześniu. Ale ostatnio byłem na wyjeździe i faktycznie stał pod chmurką . Może faktycznie trochę przyrdzewiało. Dzięki

[Szumak]

Jeśli problem utrzymuje się dłużej to takie rzeczy lepiej sprawdzić niż czekać na to co się stanie. To może być niebezpieczne. Jeżeli by to była wina rdzy na tarczach to powinno minąć po 3-4 przyhamowaniach... no chyba, że nie jeździłeś od pół roku i warstwa rdzy jest znacznie grubsza. Przy codziennej jeździe takie zjawiska nie powinny występować.

Jeżeli problem nie łapie się na powyższe wyjaśnienia i dotyczy przodu to może przyczyną może być na przykład uszkodzony klocek, wada (i wynikające z niej uszkodzenie) tarczy. Jeżeli dotyczy tyłu, to może być pęknięta sprężynka, odklejona okładzina szczęk hamulcowych - wszystko to ma wpływ na skuteczność hamowania a co za tym idzie na bezpieczeństwo, więc lepiej by mechanik rzucił na to okiem.