sw napisał(a):...coś więcej o przyspieszeniach i płynności jazdy. No i hamowaniu.
Jeździłem wcześniej firmowym kangusem z manualna skrzynią, też silnik 1,4 i choć wiadomo że auto firmowe potrafi zawsze więcej niż prywatne

oto co mogę powiedzieć:
Przyspieszenie żadnego z nich nie odbiega od drugiego. Jeśli chcę dłużej przytrzymać go na niższym biegu po prostu dociskam gaz, jeśli zaś pedał gazu popuszczę to przełącza się na bieg wyższy. Czasami mam wrażenie że przy tzw normalnej jeździe przełącza się z 1 na 2 przy dość dużych obrotach, ale to kwestia przyzwyczajenia bo można nie dociskać gazu i zmiana następuje szybciej. Jeśli w miarę równomiernie naciskamy pedał gazu to z 2 na 3 przełącza się bardzo szybko, czasem mam nawet wrażenie że za szybko.
Po gwałtowniejszym zahamowaniu przy szybszej jeździe, redukcja do niższego biegu owocuje bardzo wysokimi obrotami co nie jest zbyt przyjemne dla ucha (zapewne dla silnika też). To tak jakbym w manualu wrzucił 2 redukując z 5.
Co do płynności to nie mam porównania z innymi automatami bo niestety brak doświadczenia ale raczej nie jest źle. Czasami czuć lekkie szarpnięcia ale przy spokojnej jeździe są prawie niewyczuwalne.
Zastanawiam się jak będzie wyglądała jazda w zimie. To lekki samochód o sporych gabarytach. Co prawda ma jakiś system antypoślizgowy ale nie mam pojęcia na czym on polega (włącznik przy dźwigni zmiany biegów).
Reasumując, jeżdżący manualem spotkają tu kilka różnic i powodów do narzekań, ale jak się dobrze przyjrzeć problemowi - wszystko jest kwestią pewnych nabytych przyzwyczajeń.
Jeszcze nie szukam kupca;)