Opony zimowe

[jedruko]

Ja zalozylem Michelin ALPIN 165/70R14 uzywane z duuuzym bieznikiem z konca 2002 koszt opny 120zl . I sa naprawde dobre sprawdzone w piatek na trasie do Lublina i w sobote do Radomia.

Pozdrawiam Jedruko
Kaleido 1,5 dCi 82 KM

[Rafal_B]

Ja zalozylem Michelin ALPIN 165/70R14 uzywane z duuuzym bieznikiem z konca 2002 koszt opny 120zl . I sa naprawde dobre sprawdzone w piatek na trasie do Lublina i w sobote do Radomia.

Hej!

Przed zakupem pierwszych opon zimowych naczytałem się o nich sporo. Jak sobie przypominam opona taka to w 50% bieżnik i w 50% mieszanka, która z czasem (użytkowania lub nawet tylko przechowywania) traci swoje własności. Pytanie brzmi, co jest lepsze zakup nowiusieńkich opon mniej znanej marki, czy też tzw. "używek" czy też nawet gum "nowych" tzn. po np. 2-letnim leżakowaniu w magazynie pochodzących od jednego z wiodących producentów. Dodać jeszcze należy, że tylko naprawdę nieliczni producenci nie wchodzą dziś w skład renomowanych koncernów, które muszą poprzez transfuzję swojego "know-how" dbać o swoją renomę. Bogaci (w naszym mniemaniu) np. Niemcy nie muszą sobie odpowiadać na to pytanie, kupując poprostu nowe i (dla nas) drogie opony. Jak jednak tłumaczyć ich zachowanie rezygnowania z opon zimowych które przejechały już trzy sezony mimo, że na oko bieżnik wygląda jak nowy? Może to tylko spece od marketingu pomieszali im w głowach? Czy jednak na pewno?

Pozdawiam

[Artur69]

Swojego czasu chyba Hołowczyc mówił w jakimś programie motoryzacyjny że guma z których zrobione są opony zimowe twardnieję po czterech latach i ich właściwoście znaczie się zmniejszają(mam nadzieje że nie było to sponsorowane przez branże oponiarską :) ) i myślę że coś w tym jest
Artur

[Mona]

my dopiero zamówiliśmy oponki Barrum Polaris 2 - mają niezłą opinię 165/70 - standardowe.

gdzie wymienimy letnie na zimowe nie chcę nawet sobie wyobrażać - wszędzie sajgon, a terminy prawie na wiosnę

wszyscy nasi znajomi mówią: wcisnąłem się na dziecko , albo jak Łukasz - bez kolejki : ale jak?? ale jak?? chyba tupetu nie mam - a dzieci dwoje. na razie siedzą w domu, bo się mama boi je wozić na letnich.

echhh, nie chce mi się nawet o tym myśleć

Mona

[Alberciak]

A ja już pojeżdżam od tygodnia na Barumkach o których pisze Mona. Zanim je kupiłem zasięgnnąłem języka w kilku punktach montazu opon. W większości były opinie pozytywne. Według fachowców jest to opona mieksza niz Kleber i w związku z tym lepiej sprawuje się na rozjezdżonym śniegu jaki jest w mieście.

[Jaro_Krakow]

wczoraj kupilem ojcu Barumy do Pandy , cena za 13 - 115zl , podobmo maja zywotnosc dluzsza od Debicy , przynajmniej taka opinie slyszalem od 2 osbob w punktach oponiarskich .

[Lukasz_Kangoo]

wszyscy nasi znajomi mówią: wcisnąłem się na dziecko , albo jak Łukasz - bez kolejki : ale jak?? ale jak?? chyba tupetu nie mam

No no no
Tylko nie bez kolejki
Zadzwoniłem i wynegocjowałem termin

Zadzwoń tu:
642 44 18 lub 501 57 28 18
To jest warsztat oponiarski na Przyczółkowej 342 (przy Vogla).
Przejeżdżasz koło niego codziennie

[sw]

Ja jezdze na SAVAch. Mialem je juz w zeszlym roku. Niestety Debica nie produkuje wymiaru odpowiadajacego ciezarowemu kangoo, bo kupilbym Frigo Directionale. Byla bardzo dobra i mam ją w starym aucie. Ta sava tez jest niezla (ma 1 rok). Przetestowalem ja w niedziele w Ropczycach, gdzie tiry i osobowki juz stały pod górkę i tylko kilka autek przejechało, między innymi ja. Przede mną jechał tir z przyczepą (ukrainiec). Pod górkę ciażarówka jechała prawie bokiem (jakieś 30stopni odchylenia od linii raz w lewo raz w prawo), ale wyjechała. Za nami został płacz i zgrzytanie zębów, bo korek zrobił się na 2-3 godziny.

[_ONE_]

Ile daliście za Polaris 2 165/70/14?

[MK]

Ja też mam FRIGO DIRECTIONALE, w POLDKU MIAŁEM ZWYKŁE frigo i jestem zadowolony i w dodatku jeżdżę w górach.