Strona 1 z 1

Tylna wycieraczka szwankuje!

PostNapisane: poniedziałek, 21 marca 2005, 23:08
przez pete_rock
Witam!

Od jakiegoś czasu mam problem z tylną wycieraczką (drzwi skrzydłowe).
Problem polega na tym, że wycieraczka dociska się do szyby przez 1/3 obrotu silniczka, a później zaczyna odstawać, więć w efekcie wyciera tylko kawalątek szyby :? ... Zauważyłem to ostatnio także w innym kangoorze więc problem jest chyba dość popularny. Proszę o pomoc! czy to jest wina sprężyny czy ramienia? czy obu?

z góry dziękuję i pozdrawiam!

PostNapisane: wtorek, 22 marca 2005, 10:06
przez misiek288
heh, mam identyczny problem co Ty :!: próbowałem już naciągać sprężyne w ramieniu i lekko je podgiąć, pomogło ale tylko na małą chwilke. wydaje mi się, że jest to jakaś wada fabryczna skory coraz więcej ludzi ma ten problem :!:

PostNapisane: wtorek, 22 marca 2005, 10:53
przez PanKot
Owszem, wiele kangoorków ma z tym problem, mój też miał. Problem tkwi w konstrukcji ramienia. Ważne są 2 elementy: naciąg sprężyny i zawias ramienia. Należy naciągnąć sprężynę i dobrze nasmarować zawias w ramieniu wycieraczki. Ten zawias koroduje lub się utenia i to powoduje, że zawiesza się na nim ramię. Najlepiej robić to na zdjętym ramieniu aby uzyskać większy ruch zawiasu (zawiasa - nie wiem). Najpierw kilkanaście ruchów w pełnym zakresie na jaki pozwala zawias później nasmarowałem oliwką od maszyny doszycia a na koniec jakimś stałym smarem (chyba Towot). WD40 pomagało tylko na chwilkę bo jest za płynne. Teraz działa dobrze.

PostNapisane: wtorek, 22 marca 2005, 12:23
przez shoem
Tak dokładnie jak to określił PanKot, sól z dróg dostaje się w ów zawias i zaczynają się problemy, ja konserwację tylnej i przednich (podobny problem) robiłem z miesiąc temu i do tej pory rzeźnia :D
z moich doświadczeń wynika że najpierw lepiej przeczyścić wszystko WD40 a następnie posmarować jakimś stałym smarem(ja miałem akurat grafitowy)
Zapraszam też do przeczytania mojego posta w podobnej tematyce:

LINK

PostNapisane: wtorek, 22 marca 2005, 12:24
przez misiek288
właśnie wódą ostatnio to smarowałem i pomogło na chwilke, nie wiedziałem czemu a dopiero Ty mi wyjaśniłeś i przypomniałeś o tym smarowaniu :!:
ide działać na parking :D

PostNapisane: wtorek, 22 marca 2005, 12:27
przez PanKot
Wódą to sam się "nasmarój" bo jest cholernie zimno. Ale po tym zabiegu nie siadaj za kółkiem!!

PostNapisane: wtorek, 22 marca 2005, 12:56
przez MK
PanKot napisał(a):Owszem, wiele kangoorków ma z tym problem, mój też miał. Problem tkwi w konstrukcji ramienia. Ważne są 2 elementy: naciąg sprężyny i zawias ramienia. Należy naciągnąć sprężynę i dobrze nasmarować zawias w ramieniu wycieraczki...............


No to mnie ("starego szofera") PanKot pouczył bo też mam ten kłopot 8O :? :D Moje gratulacje, moje gratulacje, a myślałem, że w temacie tego typu "knifów" dużo wiem....Cóż człowiek ciągle się uczy i......zawsze może liczyć na radę w Klubie :P

PostNapisane: wtorek, 22 marca 2005, 13:26
przez PanKot
Pan MK napisał:
No to mnie ("starego szofera") PanKot pouczył bo też mam ten kłopot Moje gratulacje, moje gratulacje, a myślałem, że w temacie tego typu "knifów" dużo wiem....Cóż człowiek ciągle się uczy i......zawsze może liczyć na radę w Klubie


bez urazy,
czasmi rzeczy oczywiste bagatelizujemy a poza tym pisałem do wszystkich, może nie każdy ma talent do majsterkowania i wskazana była szczegółowa porada.

PostNapisane: wtorek, 22 marca 2005, 15:58
przez pete_rock
Dzięki za szybką odpowiedź :) Lecę do garażu smarować...

PostNapisane: wtorek, 22 marca 2005, 17:47
przez pete_rock
No i po problemie! Rozebrałem na atomy, wyczyściłem szczotką drucianą (lakier i tak już odpadał :D) popryskałem WD-40 a później smarem do zawiasów i działa jak marzenie!

Chłopaki jeszcze raz dzięki :!: