Witajcie !
Mam problem z moim kangoorem. Przeglądałem forum pod kątem mojego problemu ale nie znalazłem odpowiedzi dlatego pozwalam sobie rozpocząć nowy wątek.
Samochód był na chodzie i nic specjalnie z nim się nie działo. Zostawiłem go na 3 tygodnie pod domem. Mrozy były raczej średnie (nie mniej niż -5 st) po moim powrocie z delegacji auto nie odpala. oczywiście naładowałem aku, i nic, odpalałem na dwa akumulatory i też nic. Rozrusznik kręci. Pomyślałem, parafina się wytrąciła, czy zamarzło paliwo więc postawiłem go w garażu i włączyłem farelkę. Nic to nie pomogło. Odkręciłem zaworek pod filtrem paliwa, żeby sprawdzić czy nie ma wody ale nie było wyleciało tylko paliwo i to ciepłe po wcześniejszym podgrzewaniu farelką. mimo postoju w ciepłych warunkach nadal nie odpala.
czytałem wątki o immobilizerze i próbowałem robić resynchronizacje ale nie daje efektu ani przytrzymywanie 5 s kluczyka ani próba podania BypassCode za pomocą przycisku centralnego zamka umieszczonego koło zapalniczki. przytrzymanie przycisku centralnego zamka w pozycji zamknij powoduje dwa krótkie sygnały (piknięcia) natomiast w pozycji otwórz - jedno piknięcie a kontrolka immo świeci się stale więc podanie kodu do awaryjnego uruchomienia nie można wprowadzić.
Kontrolka od immo przy zamkniętym samochodzie pulsuje ok 1/s gdy otworzę auto kluczem kontrolka nadal pulsuje jak poprzednio. po włożeniu kluczyka i włączeniu zapłonu świecą stale się kontrolki STOP, immo, akumulator. Tak samo jest przy odpalaniu.
Z uwagi na przeglądanie już bardzo wielu opinii nie wiem jaki jest powód - zbyt dużo sprzecznych informacji. proszę o podpowiedź albo zadawanie pytań zeby uszczegółowić temat, możliwe że pomijam jakieś istotne sprawy.
Samochód działał został na 3 tygodnie bez ruchu i teraz nie działa. nie wiem od czego zacząć. proszę o wskazówki