Problemy z odpalaniem BENZYNIAKA

Po pierwsze z góry przepraszam, bo wiem że gdzieś na forum już był podobny wątek, sam z niego korzystałem, a teraz go nie mogę odnaleźć.
Pacjent: Kangoo Alize 2000 1.4 benyzna+LPG sekwencja
Objawy: Kluczyk w stacyjce, próba zapłony, kręci i kręci i kręci.... Trzeba zrobić przerwę i jeszcze raz.... etc nie ma zależności, za którymś razem odpali. Jak jest ciepły silnik, tzn jechałem gdzieś, postoi tylko chwilę z 1h, to spokojnie odpala. Ale po 8h dzisiaj w pracy musiałem ze 4 razy próbować.
Wcześniej był jeszcze objaw że gasł w zimę na benzynie. Na forum był wątek przepustnicy, została skontrolowana, zregenerowana, styki poprawione, problem gaśnięcia podczas jazdy zakończony sukcesem.
Pompa paliwa sprawną, wymienione świece niedawno i przewody.
Widziałem gdzieś w necie wątek jakiś czujników położenia wału lub wałka, jakieś inne czujniki koła zamachowego. O co w tym biega?? A i że może to być winna immobiliseru.
Czy ktoś z Was walczył z czymś takim??
Dodatkowa ciekawostka, na gazie ręcznie odpala praktycznie z miejsca niezależnie czy silnik ciepły czy zimny.
Pacjent: Kangoo Alize 2000 1.4 benyzna+LPG sekwencja
Objawy: Kluczyk w stacyjce, próba zapłony, kręci i kręci i kręci.... Trzeba zrobić przerwę i jeszcze raz.... etc nie ma zależności, za którymś razem odpali. Jak jest ciepły silnik, tzn jechałem gdzieś, postoi tylko chwilę z 1h, to spokojnie odpala. Ale po 8h dzisiaj w pracy musiałem ze 4 razy próbować.
Wcześniej był jeszcze objaw że gasł w zimę na benzynie. Na forum był wątek przepustnicy, została skontrolowana, zregenerowana, styki poprawione, problem gaśnięcia podczas jazdy zakończony sukcesem.
Pompa paliwa sprawną, wymienione świece niedawno i przewody.
Widziałem gdzieś w necie wątek jakiś czujników położenia wału lub wałka, jakieś inne czujniki koła zamachowego. O co w tym biega?? A i że może to być winna immobiliseru.
Czy ktoś z Was walczył z czymś takim??
Dodatkowa ciekawostka, na gazie ręcznie odpala praktycznie z miejsca niezależnie czy silnik ciepły czy zimny.