www.klubkangoo.pl

Witam
Pytanko do Was bo ja już nie daje rady... Z mojego kangura ( 2001 1.4 benzyna+gaz) wyrzuca dużo wody z układu chłodzenia zaraz po tym jak się nagrzeje do normalnej temperatury. Silniczek niestety raz zdarzyło mi się w zimie przegrzać, termostat się chyba nie otworzył. Jeździłem po fakcie długo (zima była) czasami mi w tajemniczych okolicznościach znikał płyn nie wiedziałem gdzie, teraz mam wielki problem bo jest cieplej i szybko osiąga normalną temperaturę i wyrzuca mi płyn. Głowica jest planowana i sprawdzona, uszczelka pod głowica nowa, blok silnika jest prosty (na tyle na ile udało mi się sprawdzić ale nie wykryłem nierówności) Wszystkie przewody się grzeją, razem z chłodnicą i nagrzewnicą także nie jest zapowietrzony. Czyżby blok silnika był szczelony?? Wody w oleju nie ma i nie kopci na biało, takie same objawy na benzynie jak i na gazie. Czujnik temperatury wporządku, pompa wody sprawna. Nie osiąga nawet takiej temperatury żeby musiał się wentylator właczyć (który jest sprawny), a już wody nie ma... co z tym fantem zrobić?? Jeszcze jakieś pomysły?

Moim zdaniem uszczelka , na oko to nie zobaczysz czy niema nierówności , planowałeś głowice to i chyba trzeba bedzie splanowac blok jak dalej dmucha tym bardziej ,że silnik przegrzałes , ja w traktorze miałem rok temu tak ze mi plyn wywalalo jak byl ciepły silnik ,w zimie zrobiłem remont kapitalny i jest spoko... ale ja silnika nieprzegrzałem , poprostu juz był zurzyty powodzenia

właśnie do planowania bloku się szykuje, pytanie czy którejś tulei szlak nie trafił... a z tego co się dowiadywałem bloku na szczelność się nie sprawdza;/ miałem nadzieję że nie dojdzie do tego...;/
Jakby jeszcze ktoś miał jakiś pomysł...

HHmm zrób planowanie jak dalej problem bedzie wystepował (pewnie nie odrazu tylko po jakimś czasie ) to remont cie czeka ( wymiana tulei tłoków itp , ) któras tuleja może być uszkodozna i na niej przepala ,sprawdz starą uszczelke w którym miejscu ci najbardziej przepaliło?



wsumie może lepiej założyc jakąś używke silnik niz remontowac , duzo jest silników z zachodu z małymi przebiegami , ale..

Jak będę dawał blok silnika do planowania to od razu będę chciał wymienić panewki i pierścienie na pewno a reszta się zobaczy. Uszczelka wygląda w porządku, nie ma znaków specjalnych gdzie mogło by ciśnienie uciekać. Jak go oddam do człowieka który się tym zajmuje to może on mi coś ciekawego powie na ten temat. Co do silników to poniżej tysiąca jakiegoś w miarę nie znalazłem... Nie ukrywam że nie chciałbym żeby to pochłonęło nie wiadomo ile kasy... Chciałbym to doprowadzić do takiego stanu żeby było sprawne bo jakbym miał drugi raz potem wyciągać silnik a czwarty raz ściągać głowice to mnie szlak trafi.

Jak rozumiem płyn ani nie wycieka, czyli kangur nie znaczy terenu, ani nie miesza się z olejem, a po prostu znika.
Droga znikania płynu jest w zasadzie tylko jedna - przez układ wydechowy, a wcześniej przez cylindry. Czyli z jakiegoś powodu uszczelka pod głowicą nie uszczelnia dostatecznie połączenia.

Przepraszam jeśli zapomniałem o tym wspomnieć, płyn nie znika w niewiadomych okolicznościach, jest wyrzucany przez zbiorniczek wyrównawczy. Korek nie jest w 100% szczelny chociaż o-ring jest wymieniony. W momencie gdy termostat się otworzy i cały układ chłodzenia się nagrzeje do normalnej temperatury płyn (obecnie już woda) zostaję wypchnięta przez korek zbiorniczka wyrównawczego. Nie sądzę jednak żeby coś było tak "niedrożne", wszystkie przewody są gorące a w powrocie czuć bąbelki powietrza. Moim zdaniem i kilku mechaników musi się pojawiać obce ciśnienie skoro 1,5litra potrafi wypchnąć... Problem pojawia się tylko i wyłącznie wtedy jak osiągnie troszkę więcej ponad normalną temperaturę, w chłodniejsze dni mogę jeździć i jeździć bo pęd powietrza go chłodzi na tyle że nic mu się nie dzieje. Dlatego przejeździłem tak 2 miesiące zimy...

Z tym wyrzucaniem płynu ze zbiorniczkiem to jest definitywnie przedmuch uszczelki , mialem tak w traktorze jak byl ciepły silnik , wywalało mi płyn z chłodnicy i na samym wierzchu zbieral sie smar tak jaby olej... sam mówisz ,że sa bąbelki , to napewno przedmuchy z uszczelki , zalezy w którym miejscu dmucha , czasami idzie olej do wody i odwrotnie a czasami poprostu wywala płyn z chłodnicy , albo przepala płyn który znika w wydechu w postaci dymu planuj blok silnika ( sprawdz tuleje silnika , być może trzeba zmienić , może byc tylko jedna uszkodzona albo i wszytko do wymiany ,silnik był przegrzany wiec napewno tuleje dostały troszke po d... , z temperatury tuleja mogła sie zdeformować , kiedys kolega miał zawysoko tuleje na jednym garze w ursus 1614 i mu paliło w tym miejscu , pomogła wymiana tej jednej tulei i tłoka ).
Olej bierze?
powodzenia

Właśnie nie ma żadnych innych objawów, nie przybywa oleju ani się nie traci, kopcić też nie kopci... pod korkiem oleju nie ma "mazi". Dzisiaj się chcę wziąć za wyciąganie silnika. A tam nie ma suchych tulei?

Zależy czy masz E7J czy K7J
E7J ma mokre tuleje. K7J nie.