Witam
Może ktoś miał ten problem.
Oddałem Kangurka do mycia tapicerki, tapicerka jak nowa, tylko...
Radio oszalało. Uruchamia się samoczynnie po włączeniu zapłonu, ale nie chce się już wyłączyć. Jedynym sposobem na wyłączenie jest odcięcie zapłonu.
Bez kluczyka nie da się włączyć, tak jakby przycisk startowy w ogóle nie działał. Najgorsze jest jednak to , że po uruchomieniu nie ma głosu. Poza tymi "drobiazgami" radio zachowuje się normalnie, zmienia stacje, po odcięciu aku należy wpisać kod itd.. Niby wszystko dobrze, a wszystko do d....
Na razie czekam, że może cos wyschnie i ruszy (na razie 2 dni). Gościu od prania co prawda się poczuwa i chce zakupić jakieś radio na allegro, ale w sumie nie chciałbym kombinować i wole zostać przy fabrycznym. Może jest jakieś zwarcie, a może posypały się ustawienia radia i nie wiem co nastawić.
Ma ktoś z Kolegów jakiś pomysł lub radę.
pozdrawiam