www.klubkangoo.pl

Witam, niedawno kupiłem kangurka... przyszły chłodniejsze dni i wyświetlacz na liczniku świecił, ale jakby " nie łączyły się kreski". Kiedy auto się nagrzało wyświetlało się już ok. Analogicznie, samochód się wyziębia wyświetlacz nie łączy. Po delikatnym dociśnięciu w rogu (podczas trzymania) licznik hulał.

Ostatnio jednak miałem problem z termostatem (w trasie), żeby dało się jechać i samochód nie wchodził na temperaturę (jechałem autostradą) puszczałem nawiew gorąca na max i to troche stabilizowało temperaturę, ale po ok. 150 km licznik stał się.... jakby widoczny do połowy.

Stąd pytanie, da się coś z tym zrobić? trzeba zmienić cały licznik czy podejmować się rozkręcenia licznika i poproszenia kogoś o naprawę samej taśmy (takowa podobno jest)

Kupić nowy licznik zawsze zdążysz. Zacząłbym od próby naprawy.
Ale najpierw wymień termostat, bo tak zagrzać dCi przy takiej pogodzie to sztuka

Termostat wymieniony.
Dzisiaj robię trasę i zobaczymy czy był to tylko termostat.

Ja nie mam pojęcia o elektronice, znacie jakiegos magika w Łodzi? który by mi to podlutował?:)
Mam wyjąc licznik i go rozłożyć? muszę poszukać jak to zrobić żeby nic nie połamać

Wystarczy zdemontować górną część deski(ten czarny duży element), a potem wyjąć licznik. Przykręcony jest na 4 śrubach i podpięty jest czterema złączami, nie ma tam co połamać.

On będzie miał dwie wtyczki. Trzeba będzie wskazówki zdjąć i spróbować wyczyścić łączenie płytki do wyświetlacza - taka gumka.

extremedm napisał(a):Ostatnio jednak miałem problem z termostatem (w trasie), żeby dało się jechać i samochód nie wchodził na temperaturę (jechałem autostradą) puszczałem nawiew gorąca na max i to troche stabilizowało temperaturę

Dla mnie to jest najważniejsze, najpierw naprawa, takie podobne objawy miałem jak miałem jakąś benzynę 1.4, potem były tylko problemy, kaszka, olej w zbiorniku, chłodnica zapchana, termostat do wymiany, grube, spuchnięte węże jak flaki ...
W dci to praktycznie wskazówka stoi cały czas to znaczy leży w tym samym położeniu.
A ile jechałeś km/h, na jakich obrotach i z jakim obciążeniem?

Termostat załatwił sprawę na 1 miesiąc. Później płyn magicznie uciekł, chłodnica była dziurawa wymieniłem i jest ok

@Czarek
jechałem 80-90km/h na pusto. Zazwyczaj jeżdzę na pusto.

Ruda wozi mi sprzęty sporadycznie po mieście.