Zaczne od czegoś innego: gdybyś wpisał w stopkę auto - rocznik model - to ja bym ci nie radził wymiany silnika.
Te stare budy bez ocynku strasznie się sypią - więc nie warto w niego inwestować tym bardziej że ze szczegółowego opisu to wynika że robisz mu operacje plastyczne...
Co do napraw - to albo ja czegoś nie widze czy nie umiem doczytać - ale ja nie kumam co z nim robisz. Pisz tak bardziej szczegółowo bo za cholere trudno się dmonyśleć co zrobiłeś/albo mechanior - i jaki rezultat.
Po kolejnej wymianie - czego?...
Siedzisz u tego samego mechanika który coś spieprzył albo jest niedouczony - to on ci będzie "rzeźbił" na twój koszt aż ci naprawi i udowodni że to nie jego wina.
Motor jak kupujesz - ściągasz pokrywkę od zaworów. Ich wygląd dużo mówi: jak był dbany; jak często wymieniany olej; jak grzany.
Jak masz możliwość - mierzysz kompresję: na pusto i z nalanym olejem. I wszystko jasne.
Stan pierścieni; zaworów; rozrządu
Deklaracje "ile ma silnik przebiegu" można raczej w legendach złożyć zresztą
nie wazne ile ma przebiegu - ważne w jakim jest stanie