Cześć wszystkim. Posiadam Renault Kangoo 1.9D 2001r od około pół roku. Ogólnie od kupna świeciła się kontrolka świec i lekko szarpał. Prawdziwe problemy zaczęły się gdy przyszły minusowe temperatury. Problem z odpalaniem (wymieniony czujnik położenia wału i pomogło na odpalanie), szarpanie silnika na biegu jałowym i najważniejsze gaśnie podczas jazdy tzn. gdy jest zimny i dojeżdżam do świateł lub skrzyżowania to gaśnie. Pali na dotyk, tylko że gdy nie przygazuje od razu po odpaleniu to gaśnie po sekundzie. Muszę trzymać gaz żeby odpalił. Gdy porządnie się rozgrzeje to już nie gaśnie i o wiele lepiej pracuje silnik.
Dzisiaj miałem kolejny objaw podczas jazdy, pedał gazu nie reagował na naciśnięcie i dużo niebieskiego dymu przy tym. Zgasiłem i po chwili działał dobrze. Pojechałem do elektromechanika i podłączył clipa. Takie błędy się pokazały. Elektryk podejrzewa, że może się rozrząd przesunął o jeden ząbek i stąd te objawy. Inny mechanik mówił, że pompa do wymiany. Proszę o podpowiedzi co z tym zrobić.
Pozdrawiam