Strona 1 z 2

przednie zawieszenie

PostNapisane: niedziela, 6 sierpnia 2006, 14:54
przez tomekb
jadąc po małych dziurach słyszę walenie w przednim zawieszeniu po drodze ich nie ma tylko na małych dziurach co może być przyczyną drążki kierownicze są ok nie mają luzów

PostNapisane: niedziela, 6 sierpnia 2006, 17:49
przez _ONE_
Hmm... sworznie wahacza, silentbloki wahacza, gumy i mocowania stabilizatora, gumy i łożyska kolumny amortyzatora i pewnie jeszcze coś się znajdzie... :D

PostNapisane: niedziela, 6 sierpnia 2006, 19:47
przez czerja
wyjdzie na oponach jak będzie zdzierać!a jak nie ma luzów na drążkach to obstawiałbym mocowanie kolumny(łożyska i pewnie gumy)choć to nie jest takie grożne!

PostNapisane: poniedziałek, 7 sierpnia 2006, 06:53
przez _ONE_
No nie wiem czy nie jest to takie groźne... dodatkowo około 0,2G przeciążenia na przód samochodu podczas pracy zawieszenia (nierówności, zakręty)

PostNapisane: poniedziałek, 7 sierpnia 2006, 19:08
przez czerja
ale tak naprawdę prócz stuków nic się nie dzieje!oczywiście trzeba to wymienic ale wcale nie trzeba się z tym spieszyć a i przegląd techniczy przechodzi bez problemu!

Re: przednie zawieszenie

PostNapisane: środa, 8 października 2008, 18:29
przez 79buli
Witam. Stary i odgrzany post ale tylko tyle znalazlem, a przejde od razu do rzeczy, gumy i łożyska kolumny amortyzatora- czy ktos to zmienial, jak bardzo klopotliwe to jest i czy wplywa na zbieznosc, dzis podnosilem kangoora bo straszne luzy byly i wyszlo ze cala gora mcphersona chodzi, czy sa jakies komplety naprawcze? ps. czasem pomimo ze lubie tu bywac to i musze zadac pytanie :) taki los laika :)

Re: przednie zawieszenie

PostNapisane: środa, 8 października 2008, 20:37
przez Lucass
Może nie bezpośrednio na samą zbieżność, ale na geometrię zawieszenia rozumianą bardziej ogólnie - na pewno.
Nic skomplikowanego. Zdjąć koło, ścisnąć sprężynę ściskaczem (trzeba niestety mieć), odkręcić mcpersona od zwrotnicy (2 śruby, odkręcić nakrętki i wybić) i kielicha (1 nakrętka), wyjąć mcpersona, wymienić gumę i łożysko i poskładać odwrotnie.
Po drodze uważaj na przewód hamulcowy i od czujnika ABS.
Mam nadzieję, że z grubsza o niczym nie zapomniałem ;)

Re: przednie zawieszenie

PostNapisane: środa, 8 października 2008, 20:51
przez 79buli
Dzieki za odpowiedz :)

Re: przednie zawieszenie

PostNapisane: czwartek, 9 października 2008, 19:51
przez 79buli
Jesli jeszcze raz mozna :) Czy po calym zabiegu trzeba ustawiac zbieznosc? I co bedzie jesli z tym pojezdze do powrotu do kraju czyli jakies 2000km jeszcze? A jesli juz zaczolem pytac, to czy moze mi ktos powiedziec jakie sa zakresy biegow w 1.9D RN65, bo czasem jak tu jezdze to chetnie bym wbil juz piatke przy 60 a czasem jade i 70 caly czas na czworce :)

Re: przednie zawieszenie

PostNapisane: czwartek, 9 października 2008, 21:41
przez Lucass
Zbieżności raczej nie ma potrzeby jeśli oczywiście nie przestawiłeś czegoś na końcówkach drążków ;) . Spokojnie możesz poczekac do Polski, a po powrocie dla spokoju sumienia możesz sprawdzić.
W obrotach nie pomogę, bo tam gdzie u mnie zaczyna jechać to u Ciebie wyskakuje z ramy :lol: :mrgreen: