Strona 1 z 1

zaczoł kopcić na czarno 1,5 dci 03

PostNapisane: wtorek, 10 października 2006, 16:04
przez Marcin
Od pewnego czasu obserwuję niepokojące objawy - przy szybkim ruszaniu i jeżdzie kopci mi Kangurek na czarno i jesze jedno jadąc na drugim biegu bez gazu zapala mi się kontrolka świec żarowych i autko nie idzie równo trochę szarpie i obroty rosną nawet po wysprzęgleniu , dopiero po dodaniu gazu ipo paru metrach wszystko gaśnie i jest ok :lol:

PostNapisane: wtorek, 10 października 2006, 16:08
przez Bullitt
Zacznij od sprawdzenia złączki pedału gazu.

PostNapisane: wtorek, 10 października 2006, 17:23
przez Lucass
Marcin napisał(a):kopci mi Kangurek na czarno

Gorzej gdyby zaczął na niebiesko... :wink:

PostNapisane: wtorek, 10 października 2006, 17:36
przez Marcin
Wiem ale i tak mnie to niepokoi co prawda mam już przejechane 207 tys ale generalnie przez ten czas spisywał się na medal złoty!!!

PostNapisane: wtorek, 10 października 2006, 17:38
przez Marcin
Czytałem o tej złączce ale tak na oko jest ok sprawdzić miernikiem??

PostNapisane: wtorek, 10 października 2006, 17:54
przez Lucass
Czasem wystarczy nią poruszać, a czasem potrzeba przeczyścić styki.
Desperaci (w dobrym tego słowa znaczeniu) wywalają ja w pierona, a przewody poprostu lutują na stałe.
A dym z rury, hmmm, nie jestem specem od diesli ale w takich sytuacjach koledzy często mówią o wtryskach niestety... :cry:
No chyba, że w palnik za bardzo dajesz :wink:
przejechane 207 tys

najwyższa pora, najwyższa... :wink:

PostNapisane: wtorek, 10 października 2006, 18:07
przez Marcin
Jeżdzę nieraz szybko ale on zaczoł kopcić nawet przy szybszym ruszaniu a swoją drogą ile można max jechać po prostej autostradzie oczywiście w niemczech jechałem 183 km/h i to był najlepszy wynik jaki osiągnołem nie mam nic przerabiamego i motor ten słabszy 65 kW

PostNapisane: wtorek, 10 października 2006, 19:22
przez kavka
Każdy diesel kopci jak mu dasz w palnik :wink: Kiedyś nawet mój kuzyn kręcił mi film jak na A4 jechał za mną a ja od 100 km/h walnąłem mu fulla i szło z rury ale tak że w lusterku nic a nic nie widać ... Taki szybko neutralizujący się dym nawet nie czarny tylko taki siwy (nie jak olej :wink: ) ... Jeszcze po tym przebiegu to ma prawo sobie puścić dymka :wink:

PS: Ostatnio widziałem Kangoora dCi 70 w starej budzie i jechał może ze 120 km/h a dawało mu non stop z rury czarnym dymkiem :lol: :wink: Jak go wyprzedziłem to za kierownicą siedział uśmiechnięty gośc jakgyby nigdy nic ... Niektórzy nie przywiązują wagi :wink: Dużo zalezy też od paliwa ... U mnie na Jetowskim to czarno jest za mną jak się depnie ... Dlatego leje tylko Shell , Statoil .

PostNapisane: wtorek, 10 października 2006, 20:40
przez Marcin
A kiedy będziesz w Radomsku pokazałbym ci o co chodzi nie jestem przewrażliwiony tylko do tej pory Kangurek nie kopcił aż tak zrestą faktycznie muszę posadzić małżonkę za stery i pojechać za nią . Te moje obawy wzbudził gość na CB radiu jechał za mną z Łodzi i to on mówił że kopci ale ja w lusterku nic nie widziałem Widzę tylko jak gdzieś ruszam to zostaje za mną jakiś dymek ale może faktycznie jestem przewrażliwiony

PostNapisane: wtorek, 10 października 2006, 21:03
przez kavka
Możliwe że w czwartek bede się tam gdzieś poruszał ale to raczej będzie coś koło Częstochowy ... Tak jak piszesz posadż małżonke za stery i niech sobie troche pobutuje a Ty pooglądasz :wink: