www.klubkangoo.pl

szukałem a nie znalazłem...
wiec:
Czy ktos ma jakies uwagi, wstepnie to chyba z allegro z 22pln sprey i napchac go jak najdalej sie da w wentylacje...
Gdzies czytalem ze warto wyciagnąc filtr pyłkowy i kabinowy przed odgrzybianiem....?
czym rózni sie filtr kabinowy od pyłkowego, czy my mamy 2??? i dlaczego tak trudno go wyciągnąc??

Filtr pyłkowy = kabinowy.
Zalecana wymiana filtra lub dokładne jego odkażenie.
Najwięcej środka przeznaczyć na parownik i jego najbliższe okolice.

jak mam wiedziec ze leje ten srodek na parownik??

BTW: branio, wspominałem Cie niedawno, wierciłem w traficu otwory pod drabine na tylnych drzwiach i zgadnij czego użyłem jako punktaka???

a jeszcze wczesniej, nie majac dostepu do pradu, wypalałem otwory w nadkolach (nowe miejsce montowania... ) i tez uzyłem rozgrzanego nad zapalniczka narzedzia:
"wielofunkcyjny dźgacz Brania"

Mój ojciec do dziś używa tego punktaka Jest nie do zajechania

Rafal napisał(a):jak mam wiedziec ze leje ten srodek na parownik??

Jak pisałem ,wyciągnij filter.


Wy sobie jaj z mojego dźgacza nie róbcie

Nie ma potrzeby wyciągania filtra, psikać po filtrze i samo dojdzie gdzie ma. Chyba że instrukcja produktu wyraźnie zaleca inaczej. Hella zaleca na filtr. Uwaga numer 2: posadzić podczas psikania kogoś w aucie, ale żeby głowę miał na zewnątrz, niech kręci regulacją na poszczególne sektory (nogi, głowa, mózg na ścianie, szyba...)

Psikaj poprostu na parownik.

Jak się do tego zabierzesz to Ci wyjdzie intuicyjnie.

Jak wyjmiesz filtr to psikaj też w dziury na lewo i prawo.

Pozdro.

branio napisał(a):

Rafal napisał(a):jak mam wiedziec ze leje ten srodek na parownik??

Jak pisałem ,wyciągnij filter.


Wy sobie jaj z mojego dźgacza nie róbcie

A kto sobie z niego jaja robi?
Jest rewelacyjny

dźgacz jest naprawde cool... mi sie wydaje że zaczyna sie robic moda na takie dźgacze, to bedzie "glamorous..."

a wracajac do tematu, nie chciałem kupowac sprayu plak za 12pln w necie bo drozsza bedzie wysyłka... I wstałem z rana i pojechalem do.... i tak ku... od sklepu do sklepu az dojechalem do norauto (ok35km w jedna strone) i zaplaciłem 22,99pln. kur...co za swiat...

a teraz żarcik:
jak mi zostanie, to podrzuce na parking na "7", panie napewno z checia użyja...

eee....myślalem że bedzie gorzej, ten filtr wcale nie jest taki schowany...chyba tylko za duzo piany nalałem, bo po aucie fruwały babelki...
BTW: mam FV z renault wymiana filtra 45zl netto....moglbym to robic zawodowo za polowe ceny...