Strona 1 z 3

Błotochrony alias Chlapacze :]

PostNapisane: niedziela, 10 czerwca 2007, 07:32
przez PiNO
Mam takie pytanko do wszystkich wtajemniczonych. Ale to za chwile. :twisted:
Renówka opóźniła troche tj do poniedziałku wymianę mojego skaczącego towarzysza na wersję Helios (z powodu ograniczeń tonarzowych nie dowieźli autka na sobotę). Mając czas poprzeglądałem trochę specyfikacje i fotki tej wersji i nie znalazłem tam nic o błotochronach - chlapaczach :] w standardzie. - a może się mylę :?:
W moim obecnym Kangórq na jednym błotniku są nieładne obicia od kamyków i chciałbym tego uniknąć w nowej wersji.
I tu pytanko - macie może namiary na jakieś dobre chlapacze tj. nie te z allegro z okrągłą wstawką renault - no chyba że są rzeczywiście dobre.
Ewentualnie ile w Renówce kosztują :?:

PostNapisane: niedziela, 10 czerwca 2007, 10:39
przez Bullitt
Chlapacze mozna wytargowac przy zakupie samochodu. Nie wiem jak w tegorocznym modelu, ale wczesniej nie było w żadnym modelu. Cena kpl na jedną oś ok. 150 zł. Na gwarancji to jedyne słuszne rozwiazanie.

Re: Błotochrony alias Chlapacze :]

PostNapisane: niedziela, 30 listopada 2008, 10:29
przez Szoszo
Odkopałem temat z 2007roku ponieważ mnie interesuje. Czy ktoś z szanownego forum miał do czynienia z budżetowymi chlapaczami (błotochronami) do naszych kangurów.
Juz nie mówię o wciąż zachlapanych przednich szybach bocznych i błocie na drzwiach ale szkoda mi kiedy mam całe mnóstwo smoły, asfaltu powbijane w lakier. Jakie typy polecacie. Na allegro są za 25-40 zł za dwie sztuki tj na jedną oś. Orginały sa drogie a w momencie zakupu bardziej mi zależało na belkach pod bagażnik dachowy.
Pozdrawiam

Re: Błotochrony alias Chlapacze :]

PostNapisane: wtorek, 2 grudnia 2008, 16:44
przez Bullitt
Jesli nie obawiasz się utraty gwarancji na blache to zakładaj. Twój wybór...

Re: Błotochrony alias Chlapacze :]

PostNapisane: wtorek, 2 grudnia 2008, 17:07
przez Masaccio
Na 90% zacznie gnić pod chlapaczami (chodzi o nieoryginalne).

Re: Błotochrony alias Chlapacze :]

PostNapisane: wtorek, 2 grudnia 2008, 18:58
przez Szoszo
Myślałem o czymś takim: http://allegro.pl/item487524921_mamy_na ... legro.html

Wolę jednak zapytac starszych kolegów, którzy przecierali szlaki. Zaskoczyłem się, że niby ma gnić blacha przez chlapacz. Przy orginale będzie inaczej? Co za różnica pomiędzy orginałem a budżetowym artykułem? Mówią, że tylko znaczek firmowy. Jeansy wycieraja się w takim samym tempie. Wydaje mi się, że widziałem w nadkolach jakies otwory pod błotochrony. Proszę o info. Temat był juz na forum ale nic konkretnego czego oczekiwałbym nie dowiedziałem się.
Zatem czy warto kupić i zamontować w/w chlapacze bez utraty gwarancji, nie wiercąc nic i jak to się ma do gnicia?

Dzięki za odpowiedź
Szoszo

Re: Błotochrony alias Chlapacze :]

PostNapisane: wtorek, 2 grudnia 2008, 19:33
przez Lucass
Trafiłeś na forum, gdzie 90% użytkowników 3 miesiące będzie się namyślało zanim zrobi jedną malutką dziurkę w "ciele" skoczka :roll: :roll: :roll: Niezależnie wewnątrz, czy zewnątrz, plastik czy blacha. :lol:
95% z tych początkowych 90-ciu dojdzie do wniosku, że jednak nie będzie wiercić... :mrgreen:
Stąd odzew na chlapacze marny. Ale nie zniechęcaj się. Może po prostu musisz przetrzeć szlaki :geek:

Re: Błotochrony alias Chlapacze :]

PostNapisane: wtorek, 2 grudnia 2008, 20:13
przez docent161
Zauważ kolego na zdjęciach z allegro zmatowienie lakieru na błotniku po ściągnięciu chlapaka - po pewnym czasie w tym miejscu będzie rdzewieć , a nie tam gdzie jest wkręcony wkręt w nadkole . Zastosuj takie co guma nie dotyka o lakier błotnika ;) Pozdrawiam .

Re: Błotochrony alias Chlapacze :]

PostNapisane: wtorek, 2 grudnia 2008, 21:32
przez Szoszo
Ok! Docent, zrozumiałem teraz. Mniejsze zło to raczej brak chlapacza albo szarpnięcie po kieszeni przez kasjerkę w ASO.
Może ktoś jednak zdeflorował z kangoorzycą co by jej dziurkę zrobić? :-) Jeśli tak to mile widziane sugestie.
Nie wierzę, że piaskujecie namiętnie ciemne zaułki kangoora niemającego chlapaków słuchając spokojnie muzyki podpartym będąc na podłokietniku. Czy jest wśród nas Wujek Dobra Rada?


;)

Re: Błotochrony alias Chlapacze :]

PostNapisane: wtorek, 2 grudnia 2008, 23:28
przez Bullitt
Szoszo napisał(a):Myślałem o czymś takim: http://allegro.pl/item487524921_mamy_na ... legro.html

Wolę jednak zapytac starszych kolegów, którzy przecierali szlaki. Zaskoczyłem się, że niby ma gnić blacha przez chlapacz. Przy orginale będzie inaczej? Co za różnica pomiędzy orginałem a budżetowym artykułem?
Dzięki za odpowiedź
Szoszo


Ogromna, zakładając fabryczne nie stracisz gwarancji. Nawet jak skoroduje pod chlapaczem.