Strona 1 z 1

Jak zmienić napinacz paska alternatora w 1.4 benzyna?

PostNapisane: środa, 28 listopada 2007, 20:39
przez rkulp
bo może ja to źle robię ??? Cały czas mi pasek "spadywuje", a jest całkiem nowy.
Ratujcie, bo sobie palce i d...ę zaraz odmrożę, a żona pozew rozwodowy napisze...

PostNapisane: środa, 28 listopada 2007, 20:48
przez branio
Co napędza pasek?

PostNapisane: środa, 28 listopada 2007, 21:06
przez rkulp
To jest podchwytliwe pytanie ??? :oops:
Sytuacja jest taka: nad rolką napinacza jest pionowa śruba - można ją odkręcić, tylko trzeba odkontrować nakrętkę - to mi idzie. Pasek się luzuje. I teraz, na chłopski rozum, trzeba kluczem imbusowym odkręcić rolkę napinacza. I tu zaczynaja sie schody, bo ruszyć się da, ale wykręcic nie bardzo...
U dołu jest koło z prowadnicami - napęd paska idzie od silnika.

PostNapisane: środa, 28 listopada 2007, 21:19
przez branio
Nie.
Na co przekazuje napęd pasek?
Zrób zdjęcie :idea:
Po co odkręcasz rolkę skoro masz luźny pasek?

PostNapisane: środa, 28 listopada 2007, 21:30
przez rkulp
Układ jest dość prosty. Są tylko dwa koła: od silnika i od alternatora. Pomiędzy nie jest wsadzona rolka napinacza - jest nałożona od góry na pasek, powodując jego napięcie (jak nazwa wskazuje). Do tego dołożona jest od góry śruba regulująca napięcie paska.
Zdjęcia nie mam czym zrobic. Może ktoś, kto przeczyta poratuje zdjęciem - silnik E7J. Rysunek jest w instrukcji serwisowej (wymiana napinacza chyba jest zbyt prosta, bo nic tam o niej nie ma).
Rolkę zmieniam, bo jest rozklekotana i pasek spada w czasie jazdy.
Problem w tym, że merdam i merdam i nijak nie mogę tego odkręcić. Może zapominam o jakieś dodatkowej śrubce ?

PostNapisane: środa, 28 listopada 2007, 21:59
przez branio
Czy piszemy o tym napinaczu?

Obrazek

Byćmoże kupiłeś za długi pasek.
Nie masz wspomagania? 8O

PostNapisane: środa, 28 listopada 2007, 22:08
przez Lucass
A na pewno masz pasek dobrej długości :?:
Bo jak to wieloklin i spada :roll: to z niego już chyba niewiele zostało. :?

EDIT:
No tak za długo się zastanawiałem i branio mnie ubiegł :wink:

PostNapisane: środa, 28 listopada 2007, 22:20
przez rkulp
Dzięki za odpowiedzi, mimo późnej pory.
1. Pasek jest w doskonałej formie, nawet napisy ma jeszcze białe - założyli go w warsztacie 2 tyg. temu, przy okazji innej naprawy. Wczoraj zaczął spadać i godzinę musiałem jechać na akumulatorze. Dzisiaj chciałem namówic warsztat, aby założyli go za darmo (znowu) - co też zrobili, ale przy okazji wykryli ten napinacz - wg nich 200 zł 8O . Myślę, że nie oszukują, bo poprzedni właściciel mówił, że pasek spada właściwie tylko w razie rozklekotania sie napinacza. No i właśnie chce go zmienić - co mam im dać zarabiać :P
2. To co chcę zmienić to tylko ta rolka. Nie ma metalowego uchwytu. Prawdopodobnie nie chce się wykręcić, bo łożysko siadło - wszystko się kręci. Jutro przytrzymam paluchem, może się uda.