Strona 1 z 1

Opony 175/70R14

PostNapisane: czwartek, 21 lutego 2008, 23:20
przez andami
Witam. Wiele na forum mówi się na temat powiększania felg i poszerzania opon przy zmniejszeniu ich profilu. Mnie natomiast interesuje, czy opony 175/70R14, czyli o nieco wyższym profilu od standardowo montowanych w osobówkach, pasują bezproblemowo, tzn bez żadnych obcierań. Dlaczego zależy mi własnie na oponach o podwyższonym profilu? Ponieważ poprawia się komfort podróżowania po naszych dziurawych drogach (wiem, bo zastosowałem taki manewr w Matizie), a ponadto mają one podwyższony indeks nośności i nie rozklapiają się tak bardzo po dociążeniu samochodu. Być może auto prowadzi się mniej precyzyjnie na zakrętach, ale ja nie potrzebuję Kangurka do ostrej jazdy na granicy przyczepności, zależy mi raczej na funkcjonalnym i w miarę możliwości wygodnym przemieszczaniu się z rodzinką. Będę wdzięczny za potwierdzenie, ewentualnie zaprzeczenie możliwości zastosowania takich opon.

PostNapisane: piątek, 22 lutego 2008, 08:54
przez Lucass
Najprościej to sprawdzić doświadczalnie dokonując pomiarów z użyciem palca :wink: :lol:
Różnica w wysokości profilu to, z tego co licz, 9 mm (65% z 175 = 113,75mm, a 70% z 175 =122,5 mm). Jeżeli tylna opona nie będzie zawadzać o belkę to raczej nie powinno być problemu. Z przodu jest chyba dostateczna ilość miejsca :)

PostNapisane: piątek, 22 lutego 2008, 08:57
przez MK
Możesz je zastosować, ale różnica w średnicy do kół fabrycznych będzie +17mm (większe). Błąd prędkościomierza -2,9%.
Dla zachowania średnic, przy profilu "70" musisz założyć opony 165/70R14, ja na takich jeżdżę zimą. 8)

PostNapisane: piątek, 22 lutego 2008, 09:10
przez Lucass
A prócz zmiany błędu wskazania prędkościomierza zbliżającego to wskazanie do wartości rzeczywistej (wskazanie jest zwykle zawyżane) dochodzi jeszcze spadek dynamiki silnika przy przyspieszaniu :!:
Rzeczywiście jeśli chodzi Ci tylko o komfort jazdy, to sugestia MK co do 165/70 jest co najmniej godna uwagi.

PostNapisane: piątek, 22 lutego 2008, 10:18
przez Masaccio
Szerszy kapeć też poprawi komfort.

PostNapisane: piątek, 22 lutego 2008, 15:16
przez ewamalwina
Odbierając nowego Kangoora chcieliśmy od razu wymienić opony na większe ( maksymalnie jakie można). W ASO założyli i...
do domu nie dało się na nich dojechać. Po powrocie na ASO wymienili na mniejsze- z letka zdziwieni 8O ...znajomość tematu opon w ASO = zero.Teraz jeżdzę na 175/65R 14. O ile pamiętam 175/70 nie nadawały się.

PostNapisane: piątek, 22 lutego 2008, 16:27
przez Masaccio
A ja mam 165/75/14 (fabrycznie) 8) Pewnie na lato założę 175/70/14 :)

PostNapisane: piątek, 22 lutego 2008, 21:37
przez L-irek
Co do przodu nie mam pewności , bo nie próbowałem , ale na tylnej osi mam założone 175/70R14 i jest O.K.
(na przodzie 165/70R14 Nokian) :wink:

_______________________

1,9dTi,2001r,osobowy,zielony metalik,klima,4jaśki,podgrzewane dupki itd.

PostNapisane: piątek, 22 lutego 2008, 23:06
przez andami
L-irek napisał(a):Co do przodu nie mam pewności , bo nie próbowałem , ale na tylnej osi mam założone 175/70R14 i jest O.K.
(na przodzie 165/70R14 Nokian) :wink:

_______________________

1,9dTi,2001r,osobowy,zielony metalik,klima,4jaśki,podgrzewane dupki itd.


Dzięki za odpowiedź, właśnie bardziej obawiałem się, że na tylnej osi będzie obcierać przy pełnym obciążeniu. Z przodu nie ma strachu, zwłaszcza przy stosunkowo lekkim silniczku 1.2 16V. Jak założę cały komplet w tym rozmiarze, to podzielę się na forum uwagami na ten temat. Tak na marginesie zamierzam zakupić Navigatory II, zimy ostatnio stały się bardzo łagodne, a i tak poruszam się wówczas tylko po mieście. W ostateczności mogę postawić autko na te kilka naprawdę trudnych dni i skorzystać z komunikacji publicznej. A latem spisują się całkiem nieźle, są wprawdzie głośniejsze i mniej trwałe, ale u mnie i tak opony szybciej starzeją się niż ścierają przy moich spokojnie pokonywanych 15 tyś. km w roku.
Pozdrawiam gorąco wszystkich na forum i dziękuję za udzielone rady.

PostNapisane: niedziela, 24 lutego 2008, 17:30
przez Lucass
Co do Nawigatorów II mam i jestem zadowolony. Zrobiłem już na nich 40 kkm, właśnie przerzuciłem przody na tył i myślę, że zrobię jeszcze ze 30kkm.
Faktycznie, zimy jakieś takie niezimowe ostatnio ale udało mi się w tym roku przetestować je także i na śniegu w Bieszczadach. Wiadomo - nie są to zimówki ale radziły sobie zarówno na błocie jak i na ubitym śniegu bardzo dobrze. W głębokim gorzej ale tam to trzeba było łańcuchów... :roll: