Strona 1 z 1
Pompa Wspomagania

Napisane:
czwartek, 27 marca 2008, 09:18
przez ce_zarek
Witam
Autko to 1,9 dti więc pompa elektryczno hydrauliczna .
Problem polega n tym że od kilku dni po wyłączeniu zapłonu pompa nadal pracuje co skutkuje tym że musze odkręcać kleme od akumulatora żeby rano dało rade odpalić.
Co sie popsuło.
1. Namierzyłem taką kostke <moduł> w skrzynce z bezpiecznikami jak ją wyjme pompa przestaje pracować ale jednoczesnie nie mam grzania swiec żarowych .
2. Może istnieje jakis włącznik lub coś podobnego co odpowiada za wyłączanie pompy po odcieciu zapłonu.
3.Problem wystepuje czasowo czasami jest czsami nie.
4.Może to jakiś błąd komputera , jeżli nawet ,to jaką mam pewnosć ze nie stanie sie to po resecie komputera.
Prosze o porady.
Pozdrawiam Cezary
Re: Pompa Wspomagania

Napisane:
czwartek, 27 marca 2008, 21:43
przez dominik
Winny może być przekaźnik w skrzynce przekaźników w komorze silnika, lub sterownik silnika, jak zapłon wyłączony na styku nr 20 (po odkręceniu krzyżakiem wkręta na wtyce podniesiesz obudowę wtyki, a styki pozostaną w gnieździe) komputera nie powinno być minusa, (przewód szaro-zielony), plus idzie z bezpiecznika nr 3 (15A) na cewkę przekaźnika i dopiero po uruchomieniu silnika na styku 20 pojawia się minus, przekaźnik włącz pompę wspomagania,
Re: Pompa Wspomagania

Napisane:
wtorek, 2 września 2008, 17:44
przez Stypczynski
Witam!
Mam odwrotny problem; pompa nie włącza się - na styku 20 jest permanentnie + 12V, więc przekaźnik nie włącza silnika pompy wspomagania (który zresztą wcześniej dzielnie wyczyściłem, silnik pod napięciem śmiga jak nowy)
Re: Pompa Wspomagania

Napisane:
wtorek, 2 września 2008, 19:30
przez Lucass
A jak było przed czyszczeniem?
Re: Pompa Wspomagania

Napisane:
niedziela, 7 września 2008, 19:30
przez Stypczynski
O by to !!!
Najpierw odpowiadam: przed czyszczeniem pompa działała głośno i okazjonalnie się wyłączała (a właściwie nie załączała, po rozgrzaniu silnika po przejechaniu ok. godzinki po ponownym uruchomieniu silnika załączała się). Ostatecznie, nawet po czyszczeniu styków przekaźników i bezpieczników w komorze silnika, przestała się załączać.
I to mnie zmyliło. Z serwisówki błędnie odczytałem położenie przekaźnika załączającego silnik pompy. W związku z tym napięcie na cewce przekaźnika też źle odczytałem, bo mierzyłem na cewce przekaźnika, zamiast na styku komputera.
Biję się w piersi. Brak dokładności skutkował wsadzeniem na komputer w serwisie Renauly i wydaniem 320 złotych, zamiast kilkanastu złotych na przekaźnik, który był uszkodzony.
Nb. przekaźnik taki jest łatwo rozebrać, przejrzeć i przeczyścić (niedziałanie silnika pompy spowodowane jest znaczną erozją styków, niewyłączanie z kolei - sklejeniem się tychże pod wpływem łuku pomiędzy nimi). Trochę drobnoziarnistego papieru ściernego, spirytusu albo najlepiej Kontaktu w spray'u, który dla Kangurka, powinno zawsze się mieć.
Wstyd. Może chociaż moje uwagi pomogą. Służę dodatkowymi informacjami, jakby co.
Re: Pompa Wspomagania

Napisane:
poniedziałek, 8 września 2008, 10:35
przez branio
Umiejscowienie przekaźnika (foto)?
Re: Pompa Wspomagania

Napisane:
wtorek, 9 września 2008, 20:51
przez Stypczynski
Sorki za niedokładność. Zrobię zdjęcie, przekopiuję stronkę z manuala z napięciami na pinach sterownika.Na razie pozdrawiam wszystkich walczących z elektrohydraulicznym wspomaganiem.