złośliwy torbacz

Napisane:
środa, 9 lipca 2008, 17:10
przez jarekpodl
Jestem bardzo cierpliwym dużo zniosłem ale ostatnio mój super kangur wymyślił coś na co sam chyba lekarstwa nie znajdę. Objawy są takie że jak jest zimny rano za pierwszym kręceniem się nie odzywa za drugim jak by chciał załapac ale jeszcze sie męczy dopiero 3 lub 4 kręcenie nadmieniam że dosyc długie, powoduje zaskok i chmurę biało niebieskiego dymka świece i filtr wymieniłem , paliwo nie cofa się od pompy powietrza w układzie nie widac cały czas to samo . Nie podejrzewam żadnej wielkiej rzeczy tylko jak zwykle pierdołę która codziennie rano i po ostudzeniu silnika (około dwie godziny)doprowadza mnie do szewskiej pasji-albowiem do niedawna odpalał od strzału i to na trzech padniętych świecach żarowych . Po tym całym wywodzie wypadało by nadmienic ,że jest to silnik 1,9dTI przebieg trochę ponad 160000tysięcy.
Re: złośliwy torbacz

Napisane:
środa, 9 lipca 2008, 22:49
przez L-irek
Wrzuć w wyszukiwarkę hasło 1,9 DTI , a znajdziesz wiele ciekawych teorii i przypadków podobnych do twojego . Na początek przejrzyj moje posty i zajrzyj tutaj:
viewtopic.php?f=8&t=4191&p=51688&hilit=linkownia+silnik#p51688Pozdrowienia.
P.S ja ze swoim ( razem z naprawdę świetnym fachowcem od diesli) walczymy już kilka miesięcy - ale mój to chyba osobny przypadek(patrz moje posty )
====================================================================
1,9dTi,2001r,osobowy samczyk,zielony metalik,klima,4jaśki,podgrzewane dupki itd.
Re: złośliwy torbacz

Napisane:
środa, 16 lipca 2008, 14:49
przez Lolek
.., Ciekawe, że ja ze swoim 1.4 benzyna mam podobne problemy..
i z zimnym rozruchem, (tutaj możliwości są: od przekaźnika, poprzez czujnik tem silnika.. ALBO poniżej: rozrząd/ zapchane tłumik/katalizator)
i z cofaniem się paliwa.. na kolektorze ssącym, w nim paliwo się na 7 mm zebrało.. taka kałuża..
to zauważyłem jak mi "strzelił" w filtr powietrza i biały dym zaczął się wydobywać z kolektora..
poza tym objawy mam: zalewanie silnika, brak mocy, szarpanie podczas równej jazdy na wyższym biegu, typu po zmianie z 3 na 4, albo z 4 na 5..
Znajomy elektryk zakupił właśnie kompa za 6 tysi (interfejs diagnostyczny)
PO podłączeniu pozwolił mi sie "pobawić", w ciągu kilku minut doszedłem i zaobserwowałem, że 2 cylindry mi "Wypadają"..
2 i 4..
Zmniejszenie odległości elektrody na świecach pomogło cylindrowi nr.4, ale nr 2 dalej kuleje..
Coś zaczynam sie skłaniać w stronę dwóch rozwiązań:
a.) Zapchany układ wydechowy katalizator/tłumik, .. ten wniosek stąd, że skoro zalewa paliwem a wcześniej uszczelka była robiona, głowica i zawory, to może być właśnie to.
b.) zawory rozregulowane/ źle ustawiony rozrząd.. - to skoro wydmuchuje paliwo nie spalone, to wydaje się być samo przez się .. ze coś wypycha.. albo ciśnienie z wydechu, albo niedomknięte/ poza fazą zawory..
Niewiem na ile to do Diesela sie zastosuje.. ale potencjał jest..
Pozwodzenia i koniecznie daj znać jak coś sie dalej ruszy.!@
Pozdrawiam.
ps.Zapomniałem dodać mój właśnie przeszedł 170 000 km..
rocznik 2001