Strona 1 z 1

Dziwne napady

PostNapisane: niedziela, 5 kwietnia 2009, 09:36
przez Marecki_s
Czy ktoś z kolegów miał taki problem ze swoim Kangoorem ?
Bywa że nie mogę odpalić silnika, przy przekręceniu stacyjki gasną wszystkie kontrolki, tak jak przy rozładowanym akumulatorze.
Nieraz dzieje się tak nawet po jeździe i chwilowym wyłączeniu silnika.
Po odpaleniu na holu, lub na pych i wyłączeniu silnika pali normalnie.
Podejrzewam jakąś awarie rozrusznika ( chociaż kręci normalnie, ale może ma jakieś jedno newralgiczne miejsce).
Ładowanie jest normalne (niedawno wymieniałem szczotki alternatora), więc to raczej nie wina akumulatora, a poza tym tak jak pisałem wystarczy zaraz po odpaleniu zgasić silnik i odpali normalnie.
Cóż to może być ?

Re: Dziwne napady

PostNapisane: niedziela, 5 kwietnia 2009, 11:22
przez Lucass
Zabrudzone lub niedokręcone klemy akumulatora. Przeczyść, dokręć - powinno ustąpić.
Ewentualnie podładuj aku :)

Re: Dziwne napady

PostNapisane: środa, 8 kwietnia 2009, 17:26
przez Marecki_s
Niestety Lucass, to nie to.
Klemy wyczyszczone, nawet odkręciłem kable masowe górny i dolny, wyczyściłem i dokręciłem.
Dwa dni spokoju, a dziś niespodzianka, podjechałem pod sklep i po około 10 minutach postoju objawy braku napięcia.
Odpaliłem na pych i jak narazie odpala normalnie.
Czyli zagadka nadal aktualna.
Co to jest, może jednak rozrusznik ?

Re: Dziwne napady

PostNapisane: środa, 8 kwietnia 2009, 19:49
przez Lucass
Może.
Ale najpierw sprawdź jeszcze masę na nadwozie i na silnik.
I sprawdź napięcie na akumulatorze po nocy.

Re: Dziwne napady

PostNapisane: czwartek, 9 kwietnia 2009, 20:58
przez kucanty
...a może przeczyścisz styki kabli napięciowych na rozruszniku....ino dobrze i ten wtykany do obudowy bendixa(wcześniej rozłącz aku)
.....(tu cenzura) powinno pomóc :D