Strona 1 z 1

Ubytek płynu chłodniczego

PostNapisane: niedziela, 21 czerwca 2009, 15:55
przez Artur69
Witam
Ponieważ nie mam dostępu do linkowni, mam proźbę i proszę o pomoc.Ubywający płyn z układu chłodzenia 2l na miesiac oddałem do mechanika(kangór plamił)wymienił jakiś plaskikowy dinks nie pamiętam może termostat który był bardzo skruszały (kangoo 1,2 16V 2002 gaz 145 tys), i już wydawało się że jest dobrze ale płynu ubywa nadal ale nie mam plam . Korek od zbiornika wyrównawczego wymieniłem stary wydawał się omszały - biały nalot, nowy też juz ma, czyli z tego co wyczytałem wyrzucza płyn przez korek a moze się mylę. Dodatkowo przy zimnym silniku strasznie nierówno pracuje i klekocze jak siedem nieszczęść po minucie mu przechodzi , czujnik temperatury zawsze działał poprawnie a ostatnio w trasie zdarza mu się pokazywać poniżej połowy i powoli falować co nigdy sie nie zdarzało.Prosiłbym o pomoc bo w najbliższym czasie chcę zmienic kangoora a nie mam ochoty władować nikogo na minę. Pozdrawiam Artur
ps może ktoś zna dobrego mechanika w okolicach Konina

Re: Ubytek płynu chłodniczego

PostNapisane: niedziela, 21 czerwca 2009, 17:20
przez Szumak
Sprawdź:
1. uszczelkę pod korkiem
2. czy nie masz uszkodzonej krawędzi wlewu zbiornika wyrównawczego
3. czy nie masz emulsji zamiast oleju silnika
4. kiedy regulowałeś zawory?

Osadu na korku nie powinno być.
Możesz mieć też dziurawą samą chłodnicę - wycieków nie zauważysz bo płyn zdąży odparować nim zleje się na ziemię. Powinien być za to widoczny osad tak jak na korku.

Re: Ubytek płynu chłodniczego

PostNapisane: niedziela, 21 czerwca 2009, 18:27
przez Artur69
ad1 i 2 wygląda, że wszystko wporządku bo jak odkręcam po jeździe to słychać syk rozpręzenie czy jak to nazwać płyn podchodzi do góry

Ad 3 emulsja jeżeli to takie białe gluty przy korku to nie , miałem kiedyś w clio

Ad 4 po namowach na forum pierwszy raz 5tys km temu , mechanik mówił że wszystko było OK

myślę ,że inne wycieki by znaleźli (chłodnica) jak naprawiali wyciek widoczny
Pozdrawiam

Re: Ubytek płynu chłodniczego

PostNapisane: poniedziałek, 22 czerwca 2009, 06:50
przez kucanty
mus że uszczelka pod głowicą stary. :x
...nie zaczął ciut dymić? miałem podobnie w kwietniu i przed samymi świętami okazało się, że mam 700-setkę(przedmuch pomiędzy cylindrami). Płyn znikał, później dziwne obiawy akustyczne. Przedyskutuj to z mechaniorem.

Re: Ubytek płynu chłodniczego

PostNapisane: poniedziałek, 22 czerwca 2009, 08:12
przez Szumak
Pomiar ciśnienia na cylindrach powinien powiedzieć prawdę. Kucenty zapewne ma rację, przedmuchy powodują spory wzrost ciśnienia w układzie chłodniczym i stąd masz nalot na korku.

Re: Ubytek płynu chłodniczego

PostNapisane: poniedziałek, 22 czerwca 2009, 08:35
przez Artur69
No to dzięki. Ile to może kosztować. Zastanawiam się również czy jak rozgrzebią silnik to nie wymienić paska rozrządu . wymieniałem przy 88 tys teraz 145tys ,słyszę że paski nie fabryczne rwą się wcześniej, czy wystarczy pasek czy cały komplet.

Re: Ubytek płynu chłodniczego

PostNapisane: poniedziałek, 22 czerwca 2009, 08:55
przez Lucass
Falowanie temperatury i spory ubytek płynu to raczej uszczelka pod głowicą.
Przy takim przebiegu i konieczności rozgrzebania silnika wymieniłbym i rozrząd. Razem z rolką napinacza i pompą wody (jeśli jej nie wymieniłeś poprzednio)
Do 200 kkm będziesz miał spokój :)