Strona 1 z 1

Kilka usterek - większy problem.

PostNapisane: sobota, 18 lipca 2009, 21:17
przez mrn
Witam serdecznie.
Zdążyłem się już przedstawić w wątku Jestem tu nowy, ale pewnie nie wszyscy tam zaglądają więc wspomnę tu jeszcze co nieco.
Od kilku dni posiadam kangoo 1,4 z gazem, rocznik 2001, jak również od kilku dni posiadam prawo jazdy. Auto nabyłem po wcześniejszej lekturze tegoż forum w czym niewątpliwie mi pomogliście, z założenia ma być ono autem rodzinnym 2+2 + dodatki (dzieci potrafią tego mieć naprawdę wiele). Wcześniejszy właściciel, czy też właściciele nie specjalnie dbali o swoją maszynę więc jest w nim parę rzeczy do zrobienia. Na temat niektórych już czytałem, na temat innych jeszcze nie wszystko. Jako że jestem motoryzacyjnym żółtodziobem, proszę o wyrozumiałość jeśli będę się pytał o rzeczy oczywiste dla Was, dla mnie niestety one, bynajmniej narazie, takie nie są.

Na pierwszy ogień, usterki które trzeba naprawić od razu:
1. Brak świateł mijania (pozycyjne i drogowe działają bez problemów).
2. Brak lewego bocznego kierunkowskazu.
3. Brak sygnału klaksonu.
4. Brak niekiedy tylnego prawego światła pozycyjnego.
5. Nie działają spryskiwacze przód i tył.


Ad 1. Na tyle co zdążyłem doczytać to winny temu będzie prawdopodobnie przełącznik zespolony, i tu pojawia się pytanie - warto naprawiać, czy lepiej kupić używkę na allegro oraz czy podejdzie taki ze scenika (tańszy) czy musi być z kangoo (przeważnie droższe). Jeżeli macie jakieś pomysły to chętnie poczytam (bezpieczniki, połączenia kabli ....)
Ad 2. To co wcześniej, lub żarówka - nie zdążyłem jeszcze sprawdzić.
Ad 3. To co wyżej, ewentualnie jakieś połączenia, styki ... jak to posprawdzać?
Ad 4. W tym wypadku podejżewam że coś ze stykami. Jeżeli nie włączą się tak jak powinny, wystarczy otworzyć tylną klapę i ją energiczniej zamknąć a światło się włącza. Dziaisaj nawet zdejmowałem całość, ale wszystko wygląda tam ok, mimo to trochę podociaskałem i jest jakaś poprawa, jednak nadal czasami się nie włączy tak jak powinno, wtedy patent z otwieraniem zamykaniem.
Ad 5. Nie mam pojęcia, chyba też zwalę na przełącznik zespolony chociaż wątpliwość wzbudza fakt że po włączeniu słychać pracę pompki (silniczka) a nie widać jej efektów (płyn mam wlany :D ).

Najbardziej zależy mi na zrobieniu świateł mijania, bo bez tego dość ciążko się poruszać a już pierwszego dnia miałem pogadankę z policją, na szczęście zakończoną po mojej myśli.

Dlatego też zwracam się do Was o wszelką pomoc, najlepiej wyłożoną łopatologicznie. Czy warto robić coś takiego samemu, czy może oddać to fachowcom, jeśli tak to jakie warsztaty, mechaników polecacie w Sosnowcu, Będzinie, Mysłowicach .... i ile taka naprawa może mnie kosztować?

Z góry dziękuję za zainteresowanie tematem i udzieloną pomoc.

Pozdrawiam

-mrn-

Re: Kilka usterek - większy problem.

PostNapisane: sobota, 18 lipca 2009, 21:25
przez branio
ad1.Warto grzebnąć skoro i tak nie działa
ad2.Żarówka
ad3.Sprawdź trąbkę
ad4.Wyczyść styki
ad5.Spuchnięta gumka

Re: Kilka usterek - większy problem.

PostNapisane: niedziela, 19 lipca 2009, 07:38
przez mrn
ad1. Trochę się obawiam czy nie zepsuję go bardziej, a pewnie jeszcze się przyda (przynajmniej przez chwilę) no i nie wiem czy dam radę sam go wyjąć. Na forum przeczytałem że da się to zrobić bez zdejmowania kierownicy, lecz gdy się do tego przymierzyłem (zdjęte osłony) to nie dam rady podejść do niego i odkręcić.
ad2. Sprawdzę dzisiaj.
ad3. W jaki sposób?
ad4. Czyściłem, ale i bez tego wyglądają dobrze, nie zaszkodzi jednak rozebrać, poczyścić jeszcze raz, i dobrze wszystko podociskać.
ad5. Też zajrzę, jak sobie z tym poradzić?

Czytałem na forum o różnych "partyzanckich" sposobach na działanie świateł mijania np:

Znajdujesz przewód zasilający światło mijania w kostce oprawki H4 (pojedynczy "poziomy" konektor) i podajesz na niego napięcie z plusa aku kawałkiem przewodu. Powinno wystarczyć podać do jednego by zapaliły się oba ale pewny tego nie jestem. Tylko trzeba uważać na zwarcia - w takim połączeniu nie ma bezpiecznika.
No i wyłącznik masz pod maską


Niestety nie ma przekaźnika.
Co byś nie robił to i tak będzie partyzantka. Ja dałbym (+) na bezpiecznik.


Jednak chciałbym mieć te światła włączone jak gdzieś będę jechał, przynajmniej do czasu kompleksowej naprawy, dlatego chętnie poczytam o tych mniej lub bardziej "partyzanckich" sposobach z którymi poradzi sobie taki motoryzacyjny laik jak ja.

Re: Kilka usterek - większy problem.

PostNapisane: niedziela, 19 lipca 2009, 10:19
przez Marek_Bielsko
mrn napisał(a):ad5. Też zajrzę, jak sobie z tym poradzić?



W taki sposób

Re: Kilka usterek - większy problem.

PostNapisane: czwartek, 23 lipca 2009, 20:44
przez mrn
No więc rozwinięcie punktu pierwszego.
Po weekendowym grzebaniu okazało się że brak świateł mijania to faktycznie wina przełącznika zespolonego. Po wyjęciu go i dokładnych oględzinach dało się zauważyć brud na stykach. Rozbierać całości zbytnio nie chciałem, więc ostrym, niewielkim śrubokrętem podrapałem trochę po stykach, tak by choć w minimalnym stopniu zapewnić ich działanie. Dało to dość połowiczny efekt, mianowicie w pewnym szczególnym ustawieniu przełącznika światła pozycyjne dało się załączyć, niestety przy niewielkim wyboju, czy włączeniu kierunków zawsze wyskakiwały. Ponowne wykręcenie, drapanie styków niewiele dało. Trzeba było sobie poradzić jakimś sposobem "a'la sąsiedzi + McGyver" czyli taśma klejąca :p Dało się jeździć na tyle że nie wyskakiwały już prawie wcale, jednak to było rozwiazanie tylko na już. Na chwilę obecną zastąpiłem przełącznik oryginalny, przełącznikiem z meganki (bez klaksonu) znaleziony na szrocie za 30 zł. Jeśli ktoś ma na zbyciu oryginalny w dobrych pieniądzach chętnie kupię.

Marek_Bielsko - dzięki za linka, pewnie znajdę chwilkę czasu żeby pogrzebać przy spryskiwaczach jakoś w weekend i dam znać co z tego wyszło.

Dwa pytania tak przy okazji, bo nie chcę zakładać nowego wątku:
- gdzie na Śląsku, Zagłębiu znajdują się konkretne szroty, przydało by się parę części, a w ten sposób pewnie uda się co nieco grosza oszczędzić ?
- gdzie w okolicy znajdę konkretnego mechanika, warsztat który możecie polecić jako zaufany, bo jednak jako "nowy" nie za wiele dam radę zrobić samemu.

-mrn-

Re: Kilka usterek - większy problem.

PostNapisane: poniedziałek, 3 sierpnia 2009, 08:42
przez MK
BDB sklep z używkami:
http://www.eurofrance.pl/