www.klubkangoo.pl

Podpowiedzcie, bom zielony w temacie, szukałem na czuja, ale nie znalazłem.
Problem polega na zatrzymywaniu się wycieraczek w dowolnej pozycji. Opis: wycieraczki działają prawidłowo na każdym "biegu", a gdy w trakcie pracy je wyłączam - momentalnie się zatrzymują w dowolnym miejscu na szybie i trzeba utrafiać kiedy będą przy dolnej krawędzi.

PS. Podpowiedzcie gdzie i jak szukać wiedzy, tips & trick. Może jakiś link "rapidowy" na prv?

można sprawdzić mechanizm przy samym silniku .Obudowa z gniazdem kostki instalacji najczęściej z tworzywa zamontowana na samym trzpieniu silnika. Jest tam coś w podobnie do drukowanej ścieżki po której ślizgają się styki . Często gdy wycieraczki maja ciężko lub są blokowane przez mokry śnieg element ten potrafi się tak nagrzać że dana ścieżka się zagłębi w tworzywie i dany styk ma kłopot z poruszaniem się po bieżni. Jest to błahostka a potrafi nieźle na truć nerwów gdy wszystko niby działa a wycieraczki nie pracują tak jak powinny. Po rozebraniu wystarczy nieraz podczyści przegrzany styk ewentualnie podgiąć blasze go prowadząca.

Albo ja coś nie comprende, albo źle przekazałem informację.
Wszyscy we wsi wiedzą, że włącznik wycieraczek ma 4 pozycje ustawienia i są to:
0 - czyli pozycja "wyjściowa" a więc wycieraczki sa wyłączone,
1 - wycieraczki przechodzą sobie w ustalonym rytmie,
2 - wycieraczki pracują non stop,
3 - wycieraczki pracuja non stop, ale w przyspieszonym tempie.

Problem polega na tym, że wycieraczki pracuja w porządelu, ale gdy w trakcie pracy, z któregokolwiek biegu, przełącznik ustawię na "0", to wycieraczki zatrzymuja się tam gdzie są, a nie jak w normalnych autach, gdzie jakby automatycznie "schodzą" na dół szyby.
O!

i z tego co się orientuje za to jest odpowiedzialny właśnie ten mechanizm który opisałem wyżej , rozwiązanie to jest stosowane w prawie wszystkich autach. Proponuje tam zajrzeć nie ma dużo roboty a przy okazji można przesmarować cały mechanizm przekazania napędu na osie wycieraczek co spowoduję ich lepszą a czasami nawet szybszą pracę.

w takim bądź razie w piątek torxy, smary w dłoń i hajda! (w piątek mam urlopa )

I co i co? Ciągu dalszego nie ma, a mam podobny problem...
viewtopic.php?f=63&t=6855&p=115825#p115825

Fajnie byłoby kończyć wątki ku potomnym...