www.klubkangoo.pl

w czwartek w godzinach rannych ojciec postanowił zajechać kangoorkiem do domu. wsiadł w samochód, przekręcił kluczyk, kangoorek odpalił. ale nic więcej. ojciec wciskał gaz, a ten nie chciał się wkręcać na obroty. coś jakby linka (jeżeli w kangoorach I jest linka) od przepustynicy się zerwała. wyłączył silnik. odczekał gdzieś minutę i znowu go włączył. tym razem udało się go wkręcić na wyższe obroty i ruszył. po kilku sekundach pojawił się świecący znaczek "sprężynki" - woda w oleju (wg. instrukcji napędowym, ale mamy benzynkę 1.2 16V, więc stawiam na olej smarujący

) i "check engine". samochód pojechał do pierwszego serwisu po drodze. tam go rozłożyli. nie wiem co dokładnie zrobili, ale mechanik, który się nim zajmuje stwierdził że olej wygląda jak gnój. więc jeszcze raz stawiam na wodę, która dostała się do oleju a ten się zważył.
pytanie: skąd ta woda? a może wiecie co mogłoby być inną przyczyną?
i jeszcze jedno pytanko niezwiązane z tematem: czy w wersjach z halogenami da się odkleić listwę "halogenową" i wkleić ją do otworu wyciętego w zwykłym zderzaku?
będę wdzięczny za odpowiedzi.
Pozdrawiam,
Artur

Popraw styki potencjometru gazu

to odnośnie przepustnicy, tak?
a skąd woda?

Ile płynu masz w zbiorniku wyrównawczym?

Nie przełożysz wkładki w zderzaku, mocowanie jest „jednorazowe” po włożeniu w zderzak ramki bolce są spłaszczane na gorąco.

ArturOln napisał(a): stwierdził że olej wygląda jak gnój. więc jeszcze raz stawiam na wodę, która dostała się do oleju a ten się zważył.
pytanie: skąd ta woda? a może wiecie co mogłoby być inną przyczyną?

Woda / płyn dostający się z ukł. chłodzenia do oleju to paskudna awaria. Albo wina uszczelki pod głowicą ( częste), albo pęknięcie samej głowicy ...

głowica jest cała czyli pewnie uszczelka... nie mam pojęcia jak wygląda ilość płynów, bo ojciec nim jeździ, więc teoretycznie to on powinien coś o tym wiedzieć.
co do zderzaka dokładnie tak mi powiedzieli w serwisie, jak był wymieniany po spotkaniu z bramą do ogródka, ale ten który został założony (żeby było ciekawiej za prawie 2,5 tys. bo "musiał być oryginał") jest... krzywy i widać na listwie od halogenów i zderzaku ślady kleju. dodatkowo pod prawą lampą jest centymetrowa dziura, (odstaje zderzak) której nie ma z lewej strony i przy pierwszym i na 100% oryginalnym zderzaku nie było.
dzięki za wszystkie odpowiedzi

jutro jedziemy z ojcem po torbacza i dowiemy się co i jak. oczywiście w ramach przestrogi nie omieszkam opisać problemów i ich przyczyn na forum:)
pozdrawiam,
Artur

Pomału i spokojnie z tą uszczelką i głowicą :lol:

Ta kontrolka i brak reakcji na pedał gazu to typowy objaw braku połączenia pedału z potencjometrem przepustnicy. Pedał gazu jest nie na linkę a na "prunt", jak to ktoś ładnie kiedyś napisał. Sprawdź kostkę nad pedałem hamulca (jeżeli masz).
O ile się orientuje w skoczku nie ma instalacji mogącej stwierdzić wodę (płyn) w oleju silnikowym, więc nie nadinterpretujcie (trudne słowo

).
Objawem wody w oleju jest emulsja na korku + ewentualne śladu oleju w zbiorniku wyrównawczym, bo to zwykle działa w 2 strony.
A przepracowany olej jak ma wyglądać? Jak Kujawski???

Nie dajcie się zbytnio naciągnąć

więc:
przyczyną problemów była... uszczelka (czego się większość spodziewała) ale w skrzyni biegów (nie wiem dokładnie jaka itd bo ojciec odbierał samochód).
dzięki za odpowiedzi,
pozdrawiam, Artur