www.klubkangoo.pl

Przeszukałem nieco forum i nie do końca znalazłem odpowiedzi na mój problem.

Tylne prawe drzwi przesuwane nie chcą się zamknąć. Otwierają się bez problemu (od środka i od zewnątrz) ale z zamknięciem nie jest już tak różowo. Na początku zamykały mi się za którymś razem ale dziś zamek już zupełnie odmówił posłuszeństwa. Problem pojawił się wraz z mrozem, wcześniej drzwi chodziły bez problemu. Próbowałem WD40 i wiele nie dało. Z góry dzięki za pomoc, bo na razie drzwi mam zamknięte na "patencie".

Trzeba wyregulować zamek, też tam miałem.

Torxy w dłoń i lece do samochodu. Coś mnie tknęło, żeby jeszcze raz sprawdzić bo a nuż się zamkną... no i się zamknęły i to na dobre. Można szarpać klamkami i nic ehh. Chyba się nie obędzie bez zdjęcia tapicerki...

Może jak puści mróz to problem zniknie u mnie tak sie dzieje podobno jakieś linki zamka zamarzają nie należy zamykac ich na siłę bo mozna coś uszkodzic jak sie ociepla problem znika

Czasem zamarza cięgło w pancerzu.
Podobno, bo osobiście nie miałem (nie)przyjemności

Moje boczne, też nie chcą się otworzyć, wczoraj wsiadałem do tyłu przez bagażnik

Kiedyś koleżanka tak klapnęła mi klapą, że cięgło wypadło z ząbków
I klapy nie dało się już otworzyć.
Problem z wyjściem miał kolega, który akurat na 7-mego nijak już nie wszedł gdzie indziej

hello, jak to dobrze że nie jestem sam
też dziecko do tyłu wsadzam przez przednie drzwi...
tylnych już nie próbuję otworzyć, bo jak otworzyłem to godzinę walczyłem z zamknięciem.
Nic, przed następną zimą (chyba że mnie coś przymusi) rozbiorę drzwi i tak zakonserwuję wszelkie linki i trybiki że nie zamarzną już nigdy.

ps.
dziś jest 20-ty, a daty postów są 21

Kolego też tak mam tylko z lewymi, zamarzła linka od zewnętrznej klamki, wpuściłem tam odmrażacza i na razie działa. Tylko mam problem z otwieraniem bo kilka razy trzeba na zewnętrzną klamkę nacisnąć, pewnie jak było zamarznięte za mocno było naciśnięte na klamkę i linka się rozciągnęła, a niema tam żadnej regulacji żeby ją pod regulować. Jak mrozy trochę puszczą to coś spróbuję z tym zrobić, na razie ważne że drzwi się otwierają i zamykają.

Miałem tak zeszłej zimy jak po wizycie na myjni chwycił mróz... grzałem drzwi suszarką do włosów przez dobre pół godziny nim udało mi się drzwi zamknąć.
W tym roku na mrozie jeszcze nie miałem okazji tyłu otwierać więc nie wiem czy problem się powtórzy